Czy to już koniec wieloletniej walki o dom po Violetcie Villas? Co stanie się z posiadłością?
Opiekunka dała za wygraną
"Życie na gorąco” informuje, że opiekunka zmarłej Violetty Villas w końcu odpuściła nieruchomość i pogodziła się z wyrokiem sądu. Krzysztof Gospodarek gdy w grudniu pojawił się w domu matki, nie zastał w nim pani Elżbiety.
- Porzuciła dom, zostawiła otwarty, więc wszedłem, zabezpieczyłem go i od tej pory w pełni nim zarządzam. Nie wiem, gdzie jest pani Elżbieta, mogę się tylko domyślać, że u swojej siostrzenicy, może u jakiejś znajomej – powiedział w rozmowie z tygodnikiem.
Pamiętacie czego dotyczył ich konflikt? Zobaczcie naszą galerię.