Dagmara Kaźmierska dochodzi do siebie po wypadku. Zadbała o najważniejsze: fryzurę i makijaż
Dagmara Kaźmierska nie może jeszcze chodzić, ale pojawiła się już u fryzjera i makijażystki. "Pani Dagmarka jest niezniszczalnym harpaganem" - mówi.
Dagmara Kaźmierska przeżyła ostatnio prawdziwy dramat. Gwiazda "Królowych życia" miała poważny wpadek samochodowy. Jak ustalił "Fakt", Kaźmierska z nieznanych przyczyn zjechała autem z drogi, uderzając w betonowy element konstrukcyjny i trafiła do szpitala z otwartym złamaniem obu nóg. "O mały włos, już by mnie nie było i bawilibyście się na mojej stypie" - napisała na Instagramie w pierwszym wpisie po wypadku. Na szczęście gwiazda dochodzi do siebie. Ostatnio poinformowała o szczegółach dalszej rekonwalescencji.
- Kikuty dochodzą do siebie. Co prawda 2-3 miesiące chodzić nie będę mogła, ale chyba nie to jest najważniejsze, prawda? Morda cała, tu już się zagoiło. Łapy poturbowane. Dobrze, że zęby nie poszły, że nos pięć razy nie jest złamany - wyznała Kaźmierska z charakterystycznym dla siebie poczuciem humoru.
Niestrudzona niczym celebrytka dodała na Instagram zdjęcie w pełnym makijażu i wymodelowanej fryzurze. Widać, że czuje się dużo lepiej!
- Fryzjer zaliczony! Moje robaczki Pawełek i Mariano... Makijaż zrobiony przez moją Pamelkę cudowną. I od razu życie staje się piękniejsze. Nie ma jak w domu. Pamiętajcie Aniołki Moje: Pani Dagmarka jest niezniszczalnym harpaganem - napisała żartobliwie gwiazda.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- MIŁOŚĆ, RODZINA , PRZYJACIELE. Ten cudowny ZESTAW daje mi właśnie tą moją MOC. Buziaki i tylko tego co najpiękniejsze Wam przy poniedziałku życzę - dodała.
Życzymy dużo zdrowia!