Diane Kruger twierdzi, że czeka nas nowy "baby boom". Wszystko przez koronawirus
W obecnej sytuacji zagrożenia epidemiologicznego, kiedy media podają do wiadomości kolejne newsy związane z zachorowaniami na koronawirusa, Diane Kruger nie poddaje się pesymizmowi. Potrzebę stosowania kwarantanny potrafi nawet obrócić w żart.
Jakiś czas temu pokazywaliśmy zdjęcia, które fotoreporterzy pstryknęli Diane Kruger i jej partnerowi Normanowi Reedusowi w supermarkecie na zakupach spożywczych. Aktorka najwyraźniej nie martwiła się o zakażenie - zakupy robiła bez użycia rękawiczek czy maseczki ochronnej. Ale to nie wszystko. Kilka dni temu umieściła na swoim instagramowym profilu zabawnego posta. Jej zdaniem czas kwarantanny to okres, gdy miłość wśród par kwitnie w najlepsze. Efektów doczekamy się pod koniec 2020 r.
Zobacz wideo:
"Co prawda nie nawiązuję do siebie, ale... Z pewnością odczujemy nowy "baby boom" w grudniu tego roku. I nie bójmy się tego powiedzieć. Dzieci będą "koronialsami" - napisała na swoim instagramowym profilu Diane Kruger.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Fanów post bardzo rozbawił, czemu dawali upust w licznych komentarzach:
"Lata później, gdy te dzieci będą już nastolatkami, będziemy na nich wołać Quaran-teens" - komentowali fani. Jednak nie wszyscy z użytkowników byli tak dobrej myśli.
"Uważam, że wszyscy powinniśmy rozważyć czy posiadanie dzieci będzie właściwe. Na świecie jest przeludnienie i kryzys. Decydowanie się na dziecko w tym czasie jest samolubne i egoistyczne" - napisał fan. Diane Kruger pozostawiła go jednak bez odpowiedzi. A co wy o tym sądzicie?