Mąż artystki opowiedział o najnowszych wynikach badań i przygotowaniach do Wielkanocy
To pierwsza dobra informacja od kilku miesięcy. Piosenkarka jest zdrowa!
Kora w 2013 roku zachorowała na nowotwór jajnika. Przeszła kilka operacji, chemioterapię, a następnie walczyła o refundację leku, który miał ulżyć jej w cierpieniu. W wywiadach podkreślała, że nie wybiega z planami w przyszłość, bo choroba jej na to nie pozwola.
Zaszyła się w domu na wsi i unikała publicznych wystąpień. Wkrótce ma to się szansę zmienić. Kora tryska energią i humorem. Jak spędzi Wielkanoc?
Nie kryją zadowolenia z najnowszych wyników badań
Kamil Sipowicz nie ukrywa, że Kora czuje się dobrze i pierwszy raz od dawna oboje nie muszą się martwić jej stanem zdrowia.
- Ma świetne wyniki. Dzisiaj od rana pracowała w ogrodzie, siała barwinek. Ma ogród warzywny, kwiatowy, będziemy mieć własne zioła - wyznał w rozmowie z "Życiem na gorąco".
Przygotowania do świąt ruszyły pełną parą
Dla wielu osób może być zaskoczeniem, że to Kora odpowiada w domu państwa Sipowiczów za przygotowanie świątecznych potraw i dekoracje. Na Roztoczu, gdzie obecnie mieszkają, do wielkanocnego stołu zapraszani są też sąsiedzi.
- Zawsze tak pięknie przystraja stół. Żyjemy tu bardzo serdecznie, rodzinnie. Odwiedzamy się, wymieniamy produktami, każdy coś tu dostarcza, jeden jajka, drugi sery, ciasta... Staramy się tu żyć zgodnie z naturą - powiedział Kamil.
To będzie czas spotkań z najbliższymi
Kora jest co prawda niewierząca, ale atmosfera świąt udziela się także jej.
- To będą tradycyjne święta. Rano zasiądziemy do świątecznego śniadania, podzielimy się jajkiem, złożymy sobie życzenia. Przyjadą synowie z rodzinami. A w drugi dzień świąt pojedziemy do przyjaciół, którzy mieszkają 30 km od nas - dodał Sipowicz.
Najważniejsze, że życzenia zdrowia spełniły się jeszcze przed Wielkanocą.