Doda skomentowała wyrok sądu. Podziękowała prawnikom
To koniec kolejnej sprawy, którą Doda miała przed sądem. Tym razem chodziło o składanie fałszywych zeznań. Sąd orzekł na korzyść piosenkarki.
Sprawa sięga momentu sądowej potyczki pomiędzy Dodą, a jej byłym narzeczonym, Emilem Haidarem. Rozstanie pary było burzliwe i zakończyło się wzajemnymi oskarżeniami. Później mężczyzna miał podobno być szantażowany przez mężczyzn rzekomo nasłanych przez Dodę i ówczesnego partnera piosenkarki, Emila Stępnia.
Doda znalazła się w grupie osób, którym Prokuratura przedstawiła zarzuty składania fałszywych zeznań. Rzecz dotyczy jednego ze śledztw, które zakończyło się w grudniu 2017 r.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Doda wraca z nową płytą po 10 latach. "Miałam myśli samobójcze"
Teraz piosenkarka poinformowała, że sprawa jest już zakończona. Sąd uniewinnił ją od tego zarzutu. Na Instagramie zamieściła oficjalne oświadczenie.
"W dniu dzisiejszym (godz. 14:30) Sąd Okręgowy w Warszawie, jako sąd II instancji wydał wyrok uniewinniający mnie od zarzutu fałszywych zeznań, których miałam się rzekomo dopuścić w 2017 roku w sprawie mojego ex. Tym samym Sąd Okręgowy w całości podtrzymał wyrok, który został wydany w dn. 29.12.2022 r. przez Sąd Rejonowy w Warszawie - Mokotów. Moimi obrońcami w tej sprawie byli adw. Dariusz Raczkiewicz oraz adw. Krzysztof Stępiński. Dziękuję Wysokiemu Sądowi, moim obrońcom oraz wszystkim tym, którzy wspierali mnie w tej sprawie i wierzyli w moje słowa od początku i moją niewinność" - podsumowała.