Powiedziała to wprost. Szpilę Dody zapamiętają na długo

W sobotni wieczór na scenie amfiteatru Kadzielnia w Kielcach telewizja Polsat i stacja RMF FM symbolicznie pożegnały wakacje koncertem "Magiczne Zakończenie Wakacji. Przebój Lata RMF FM i Polsatu". Kulminacyjnym punktem programu było rozstrzygniecie SMS-owego plebiscytu na wakacyjny przebój lata, o który rywalizowały piosenki m.in. Sylwii Grzeszczak, Roksany Węgiel, Arkadiusza Kłusowskiego i Dody. Ku zaskoczeniu wielu widzów, jak i samej zainteresowanej, przebojem wakacji został utwór Dody "Don't Wanna Hide", który... nigdy nie był emitowany na antenie radiowej rozgłośni.

Doda skomentowała tę kuriozalną sytuację na scenie, ostro wbijając szpilę stacji RMF FM.

"Dziękuję RMF FM, za to, że mnie nigdy nie zagraliście, dziękuję Polsatowi, Ninie Terentiew za zaproszenie, całej ekipie, ale przede wszystkim moim fanom, którzy od tylu lat wspierają mnie tak bardzo, zawsze mogę na was liczyć. Nie spodziewałam się, w ogóle nie jestem przebrana!" - mówiła artystka, nie kryjąc zaskoczenia wynikiem głosowania.

Wygrana Dody wywołała wielkie emocje w mediach społecznościowych. Fani piosenkarki oczywiście gratulowali jej zwycięstwa i odważnej przemowy, licząc na to, że utwory kontrowersyjnej artystki w końcu będzie można usłyszeć w radiu.

W sieci nie brakuje jednak także opinii rozczarowanych imprezą widzów, którzy nie dają wiary w taki właśnie wynik głosowania.

"Gratuluję ustawki, Polsat szkoda mi was serio...." - czytamy w komentarzach na oficjalnym profilu Polsatu.

Widzów podzieliło jednak nie tylko zwycięstwo, ale i sam występ Dody. Gwiazda jak zwykle postawiła na skąpe, seksowne stroje i dała widowiskowe show, które nie wszystkim przypadło do gustu. A wam jak się podobało?