Doda znowu w rozcięciach. Robi, co może, byśmy zauważyli
Doda zawsze lubiła eksperymentować z modą, choć trudno zauważyć u niej wyczucie smaku. Gwiazda bardzo lubi eksponować swoje ciało i i świetnie się w nim czuje w kusych stylizacjach. Ostatnia sesja jest na to dowodem.
Promocja nowego singla Dody "Fake love" trwa! Ostatnio piosenkarka była obfotografowana na ulicy z plakatem reklamującym klip. Miała na sobie czarne spodnie z licznymi wiązaniami i bardzo kusy top. Ubranie więcej odsłaniało, niż zakrywało, ale Dorota czuła się fenomenalnie.
Okazało się, że tak fikuśnych strojów Doda ma w swojej szafie jeszcze więcej. Podobne spodnie, tylko mniej wycięte i białe, założyła kolejnego dnia. Stylizacja nie należy do najbardziej udanych, być może nadawałaby się na sceniczny występ. Doda od zawsze stawiała na kiczowate kroje i dodatki. Tym razem nie było inaczej.
Wycięcia, sznurki, rozszerzone nogawki, buty na platformie i wyjątkowo nietwarzowy kaszkiet, który Doda wręcz kocha, to przepis na gwarantowaną stylową porażkę. Piosenkarka jednak była tak zadowolona z tego, jak wygląda, że z chęcią pozowała do zdjęć i na każdym możliwym ujęciu pokazywała te dyskusyjnej urody spodnie. Zobaczcie tę uroczą sesję.