Dominika "Wodzianka" Zasiewska apeluje do internautów. Chodzi o jej syna
[GALERIA]
Dominika "Wodzianka" Zasiewska jest zrozpaczona. Od niemal roku walczy z byłym partnerem o prawo do opieki nad ich kilkuletnim synem Guciem. Na razie chłopiec mieszka ze swoim ojcem w Baninie w województwie pomorskim, a Wodzianka w Warszawie. Mimo dzielącej ich odległości celebrytka regularnie przyjeżdża pod dom mężczyzny, licząc na spotkanie z dzieckiem. Sprawy jednak coraz bardziej się komplikują.
Każdym dramatem dzieli się z internautami
Przypomnijmy, że Zasiewska sugeruje, że jej były partner utrudnia jej kontakty z ich dzieckiem. Skąd to wiemy? Celebrytka prowadzi na swoim profilu na Instagramie skrupularne sprawozdanie z tego, co dzieje się w jej życiu. Wystarczy choćby wspomnieć, że to właśnie tam jakiś czas temu wyznała, że Piotr krzywdził ją fizycznie i psychicznie, a także miał problem z nadużywaniem substancji psychoaktywnych.
Ostatnio zamieściła w sieci nagranie, na którym pokazała, w jaki sposób przebiegają spotkania z ojcem jej dziecka. "Ty mi narzucasz swoją wolę. Ustalenia są obopólne. Chciałam zobaczyć swoje dziecko, powiedzieć mu, że przyjadę po niego jutro na godzinkę, potem pojutrze. (...) Piszę do ciebie codzinnie od sierpnia zeszłego roku, że bym chciała zobaczyć swoje dziecko. Bez przerwy mi utrudniasz. (...) Chcę zobaczyć Gucia! Pokaż mi Gucia, Piotrek! Słyszysz...? - krzyczała w kierunku mężczyzny. Na tym jednak nie skończyła batalii.
Dramatyczny apel
Poruszeni nagraniem internuci zaczęli pocieszać Zasiewską. Oczywiście większość trzyma stronę celebrytki i chce za wszelką cenę jej pomóc. Wodzianka postanowiła odpowiedzieć na tak liczne komentarze, apelując:
"Jest podły, zły, pozbawiony podstawowych zasad, działa na niekorzyść Gucia i jeszcze śmie kłamać ze jestem zła mamą. DZIEWCZYNY, GDYBYŚCIE GDZIEKOLWIEK KIEDYKOLWIEK WIDZIAŁY MOJEGO GUCIA TO DAWAJCIE ZNAĆ, to zwiększy moje szanse na spotkanie z nim" - napisała (zachowano oryginalną pisownię). Myślicie, że Wodzianka wreszcie dojdzie do porozumienia z byłym partnerem?