Donald Trump wyparł się znajomości z księciem Andrzejem. Widzieli się pół roku temu
[GALERIA]
Książę Andrzej mierzy się ze społecznym ostracyzmem. W lipcu br. do więzienia trafił jego przyjaciel, amerykański miliarder Jeffrey Epstein oskarżony o handel nieletnimi. Miesiąc później popełnił samobójstwo. Ponoć syn królowej Elżbiety II był częstym gościem na “wyspie pedofila” i został oskarżony przez Virginię Roberts o zmuszanie ją do seksu, gdy miała 17 lat. Jej zeznania są szokujące.
Windsorowie zaczęli odcinać się od czarnej owcy rodziny. Ich śladem poszedł dawny znajomy Epsteina, a także prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump. Twierdzi, że wcale nie zna księcia Andrzeja, mimo że widzieli się w tym roku.
Donald Trump zaklina rzeczywistość
Donald Trump słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi. Głowa państwa, a dawniej wpływowy biznesmen, nie jest zbyt wiarygodnym źródłem informacji. Trump notorycznie zaprzecza faktom i zmienia swoją przeszłość. Tak jest również w przypadku jego znajomości z miliarderem-pedofilem i księciem Andrzejem.
Donald Trump i książę Andrzej na imprezie Epsteina
Donald Trump podczas konferencji prasowej szczytu Nato w Londynie zaprzeczył, że zna księcia Andrzeja. Pamięć prezydenta USA musi mocno szwankować, skoro zapomniał, że znają się od 2000 r. Potwierdzają to ich wspólne zdjęcia z imprezy na Florydzie organizowanej przez Jeffreya Epsteina.
Spotkali się pół roku temu
Poza tym Trump i syn królowej Elżbiety II spotkali się na oficjalnym spotkaniu w Westminster Abbey w czerwcu br. Uśmiechali się wtedy do siebie jak dawno niewidziani przyjaciele. Obecnie prezydent USA twierdzi, że usłyszał o księciu Andrzeju dopiero po doniesieniach mediów o seksskandalu z jego udziałem. Książę Andrzej musi być zszokowany faktem, że nagle wszyscy się od niego odsuwają, a własna matka odwołała jego imprezę urodzinową.