Dorota Gardias ujawnia diagnozę lekarzy. "Centymetrowy guz w piersi"
Przed Dorotą Gardias trudne chwile. Prezenterka i pogodynka zdradza, że lekarze zdiagnozowali u niej nowotwór piersi. - Życie przeskoczyło mi przed oczami - mówi.
Według danych w Polsce raka piersi diagnozuje się codziennie u mniej więcej 50 Polek. W skali roku mowa o kilkunastu tysiącach przypadków. Kluczowa jest szybka diagnoza, prewencyjne badanie się, o czym w trakcie pandemii wiele osób niestety zapomniało. Na rutynową kontrolę zgłosiła się jakiś czas temu Dorota Gardias. Prezenterka teraz postanowiła ujawnić, czego dowiedziała się w gabinecie.
- Gdy usłyszałam, że to nowotwór i jak najszybciej trzeba zrobić operację, życie przeleciało mi przed oczami - mówi Gardias w rozmowie z "Party".
Zobacz: "To jest obowiązek każdej nowoczesnej kobiety". Anna Puślecka zachęca do profilaktyki
Dziennikarka mówi, że rokowania są bardzo dobre. Będzie musiała przejść operację, która zaplanowana jest na koniec września. Potem będzie musiała poddać się odpowiedniemu leczeniu.
Diagnoza sprawiła, że Gardias nieco zmieniła podejście do życia. Kupiła ziemię, gdzie chce zorganizować gospodarstwo agroturystyczne. Po takiej diagnozie, która potrafi wywrócić życie do góry nogami, Gardias stara się jeszcze bardziej korzystać z życia.
Podkreśla też w rozmowie z "Party": - Nie ignorujcie żadnych niepokojących symptomów, bo mamy dla kogo żyć.