Drożdżówki na zachętę. Katarzyna Bosacka namawia do głosowania na męża
Co mają wspólnego eurowybory z jedzeniem? Katarzyna Bosacka namawia fanów, by podczas Eurowyborów zagłosowali na jej męża. I najwyraźniej sądzi, że do serca wyborców można trafić przez żołądek i potrzebę podwyższenia cukru we krwi.
"Czy może być coś bardziej poznańskiego niż szneka z glancem i kandydat nr 7 na liście?", napisała pod postem na Instagramie Katarzyna Bosacka.
Telewizyjna ekspertka od żywienia wspiera swojego męża w wyborach do europarlamentu. Marcin Bosacki od 2013 r. przez trzy lata był ambasoderem RP w Kanadzie. Teraz znów postanowił spróbować swych sił za granicą.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Fani jednak wydawali się być bardziej zainteresowani samymi smakołykami niż reklamą wyborczą:
"Proszę o przepis na te pyszności pani Kasiu", "Poproszę jedną. Albo dwie".
Niektórych jednak szneki nie przekonały. Jedna z fanek napisała: "Spadaj. Zagłosuję na listę nr 4".
Czy reklamowanie w social mediach wyborów i zachęcanie do oddania głosu na własnego męża to faktycznie dobry pomysł? Może jednak warto byłoby pozostać w obszarze własnej pracy i zainteresowań i po prostu zamieścić przepis na poznańskie drożdzówki...