Dziennikarz pokazał grób Janusza Głowackiego. Smutny widok
W sierpniu miną dwa lata od śmierci Janusza Głowackiego. Do tej pory nikt nie zadbał o porządny grób dla pisarza.
W sierpniu 2017 r. zmarł Janusz Głowacki. O śmierci wybitnego pisarza poinformowała jego żona.
- W dniu 19 sierpnia 2017 roku w wieku 79 lat odszedł mój najukochańszy mąż Janusz Głowacki - potwierdziła w rozmowie z PAP Olena Leonenko-Głowacka.
Gwiazdor odszedł nagle podczas wakacji w Egipcie. Pomimo błyskawicznej akcji ratunkowej, Głowacki zmarł w szpitalu. Pisarz został pochowany 11 września 2017 r. na warszawskich Powązkach.
ZOBACZ: Iwona Węgrowska: "Bez sceny w ogóle nie żyję, nie funkcjonuję"
Dziennikarz Grzegorz Kwolek pokazał, jak obecnie wygląda grób Janusza Głowackiego. Przypomnijmy, że minęły prawie dwa lata od pogrzebu pisarza.
- Dwa lata po śmierci grób Janusza Głowackiego wyglada tak... Nikt nie planuje pomnika, upamiętnienia itd.?
Nagrobek to góra piachu z kwiatami i zniczami oraz skromna tabliczka. Warto dodać, że Janusz Głowacki miał świetny kontakt z córką, Zuzanną Głowacką.
Dziewczyna pracuje jako dziennikarka i związana była m.in. z "The New York Timesem". Na razie nie jest jasne, czy za taki stan rzeczy odpowiada brak funduszy, czy brak czasu.
Trwa ładowanie wpisu: twitter