Edyta Górniak jest w żałobie. "Nie znajduję słów. Nie przyjmuję tego"
Edyta Górniak nie może się otrząsnąć po śmierci 32-letniego Jacka Kramka. Młody mężczyzna był nie tylko trenerem personalnym gwiazd, ale także modelem i aktorem. Wystąpił między innymi w teledysku do piosenki "Lime", gdzie zagrał kochanka Górniak.
Jacek Kramek zmarł 19 lipca. Mężczyzna był nie tylko cenionym trenerem personalnym, ale także modelem i aktorem. Z Edytą Górniak łączył go m. in. plan teledysku do utworu "Lime", gdzie przed rokiem Kramek zagrał zakochującego się w wokalistce kierowcę.
Znana ze swojej wrażliwości Edyta Górniak złożyła kondolencje rodzinie mężczyzny i wyznała, że nie może się pogodzić z tragiczną informacją o jego śmierci. "Nie potrafię tego pojąć i nie potrafię przyjąć. Od kilku godzin jestem po prostu zamroczona i wstrząśnięta. Nie znajduję słów" - wyznała na swoim Instagramie.
Zobacz: Oni odeszli w 2021
Górniak wspomina Jacka jako przemiłego, radosnego, pracowitego i ambitnego człowieka. Mężczyzna miał zaledwie 32 lata. Oficjalnie nie podano przyczyny jego śmierci, ale nieoficjalnie mówi się, że miał udar mózgu.
Pod postem diwy pojawiło się wiele komentarzy osób, które także znały i ceniły Kramka. Wśród nich jest jego była dziewczyna. Kobieta napisała, że był jej pierwszym chłopakiem i zmarł w dniu jej urodzin. Łączymy się w smutku.