Edyta Górniak zauroczona trenerem. "Bardzo przystojny"
Edyta Górniak co rusz widywana jest w towarzystwie innego mężczyzny, a fani od razu są pewni, że to jej nowy ukochany. Nic więc dziwnego, że gdy tylko wokalistka pochwaliła się ćwiczeniami z przystojnym trenerem, zaczęto plotkować o jej kolejnym romansie. Jaka jest prawda?
Życie uczuciowe Edyty Górniak przypomina przejażdżkę na rozpędzonym rollercoasterze. Choć piosenkarka może pochwalić się niebywałym zawodowym sukcesem, w sprawach sercowych wielokrotnie ponosiła porażki. Każdy jej związek, nawet ten najbardziej namiętny, prędzej czy później się rozpadał. Odkąd trzy lata temu rozstała się z Mateuszem Zalewskim, w jej sercu zapanowała pustka. Choć jakiś czas temu plotkowano o jej romansie z instruktorem jazdy Dawidem Zawadzkim, ponoć nic z tego nie wyszło. Ponoć. Bo jak się okazało w lutym br., nie wszystko stracone. Nauczyciel z programu "My Way" widywany jest na Podhalu, gdzie od niedawna mieszka Górniak.
Teraz pojawiły się plotki, jakoby serce wokalistki zdobył jej trener personalny. Nie jest bowiem tajemnicą, że piosenkarka zaczęła uczęszczać na regularnie treningi na siłownię, a postępami chwali się w sieci. Czy Zawadzki ma zatem się czego bać?
- Bardzo przystojny trener, powiem szczerze. Ale totalnie profesjonalny, więc absolutnie nie ma takiej sytuacji, że nie jestem skupiona na tych naszych lekcjach. (...) Mam coś takiego, że gdy poznaję nowych ludzi, a szczególnie mężczyzn, to ja pierwsza przełamuję barierę dotyku. Generalnie jestem dosyć dotykalska, ale nie lubię, gdy ktoś pierwszy przekracza tę granicę. Dotyk jest czymś wyjątkowym, świętym. Nie powinien być normalnością i codziennością - podkreśliła Górniak w rozmowie z "Faktem".