Edyta Górniak śle życzenia do syna Allana. Nie mogą razem spędzić jego urodzin
Wokalistka niedawno przebywała w Stanach Zjednoczonych. Udało jej się wrócić do Polski i przechodzi obowiązkową, domową kwarantannę. Przez to nie może się zobaczyć z ukochanym synem.
Edyta Górniak w ostatnich tygodniach przeżyła chwile grozy. Od 7 tygodni przebywała na zachodnim wybrzeżu USA, gdzie ponoć nagrywała materiał na nową płytę. W podróży nie towarzyszył jej syn Allan, który przebywał pod opieką babci. Nie spodziewali się, że nie będą mogli się spotkać w dniu jego urodzin.
Nastolatek 28 marca skończył 16 lat. Choć ma już za sobą pierwsze ekscesy, takie jak palenie papierosów, dla swojej mamy wciąż jest małym synkiem.
Zobacz: Jak gwiazdy spędzają kwarantannę?
"Szczęście moje, nic na Świecie nie daje mi większej dumy niż ty. Jesteś moją motywacją, obrońcą, nadzieją i przetrwaniem. Miłością mojego życia" - napisała wzruszona Edyta Górniak na Instagramie.
Artystka obiecała, że już za kilka dni się zobaczą i zdmuchną razem świeczki na jego urodzinowym torcie. Przypomnijmy, że Edyta Górniak dzięki akcji #LotDoDomu wróciła do Polski 19 marca. Na czas obowiązkowej kwarantanny udała się do Trójmiasta. Zatem według rozsądnych szacunków powinna pozostać w odosobnieniu jeszcze przez tydzień.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Allan Krupa również opublikował na Instagramie to samo zdjęcie, tyle że z mamą u boku. Chłopakowi nie towarzyszył jednak entuzjazm.
"Ach, zapomniałem, że to już 27. W każdym razie, jestem wdzięczny za kolejny przeżyty rok. Pozdrawiam was serdecznie" - napisał.
Myślicie, że doskwiera mu brak mamy w 16. urodziny?