Edyta Górniak walczy z teściami
Czy zmuszą ją do powrotu?
Piosenkarka od niedawna mieszka w USA. Wybrała słoneczne Los Angeles w nadziei, że tam odnajdzie spokojne miejsce do życia dla siebie i syna Allana. Rodzina gwiazdy nie jest jednak zachwycona decyzją Edyty Górniak. Najwięcej problemów sprawiają teściowie.
Dziadkowie Allana postanowili walczyć o kontakt z wnukiem. Rodzice byłego męża Edyty Górniak, Dariusza K., od lat kłócą się z piosenkarką i oskarżają ją o utrudnianie kontaktów z chłopcem. Gwiazda doskonale wie, że teraz, gdy przeniosła się za ocean, będzie jeszcze gorzej.
Edyta Górniak
Edyta Górniak
Edyta boi się, że po tej przeprowadzce dziadkowie chłopca, Wiesława i Tadeusz Krupowie, znów będą chcieli iść z nią na wojnę.
- Generalnie to ich podejście nie zmieniło się od lat. Oni zawsze będą szukali negatywnych stron tego, co ja zrobię. Cokolwiek uczynię, będą niezadowoleni. Nie spodziewam się, że mi podziękują za to, że dbam o Allana, o jego rozwój duchowy, emocjonalny, spokój i naprawienie wszystkiego, co w jego sercu zostało zdewastowane. Jeśli naprawdę kochają Allana, to niech po prostu dadzą nam spokój. Ja nie mogę mojego dziecka zmuszać do tego, czego on nie czuje – powiedziała Edyta w rozmowie dziennikarzem "Super Expressu".
Edyta Górniak
Gwiazda swoją decyzję o przeprowadzce do USA argumentowała troską o samopoczucie syna.
- On jest tam zupełnie inny, rozluźnia się. Tam zrzuca swój bagaż życiowych doświadczeń, trudnych emocji, które mu towarzyszą na co dzień, ale gdzieś go ukształtowały. Tam nikt nie wie o tych ciężarach. On nie musi chować wstydu, nikt nie wytyka go palcami - przyznała w wywiadzie.
Edyta Górniak
Jaką decyzję podejmie Edyta? Czy zdecyduje się wrócić do kraju?