Edyta Górniak zdecydowała się na przeprowadzkę. Robi to ze względu na syna
Diwa ma na stałe wrócić do Polski. Porzuciła marzenie o życiu w Los Angeles, by jej 14-letni syn mógł realizować swoje pasje.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Edyta Górniak blisko dwa lata temu przeprowadziła się do Stanów Zjednoczonych. Piosenkarka stwierdziła, że tam będzie mogła wieść spokojne życie wraz z synem Allanem. Czas jednak zweryfikował te plany. Gwiazda miała tak dużo pracy w Polsce, że nieustannie musiała kursować między kontynentami. Co więcej, poznała niedawno mężczyznę, który zupełnie zawrócił jej w głowie. Mateusz, który jest kierowcą rajdowym i właścicielem hotelu, mieszka w Łodzi.
Mężczyzna był powodem, dla którego piosenkarka zaczęła rozważać powrót do kraju. Ostateczną decyzję o przeprowadzce podjęła po rozmowie z synem. Allan marzył o tym, by iść do liceum wojskowego. Udało mu się nawet znaleźć szkołę z klasą mundurową w podwarszawskich Urlach.
- Przekonał ją, żeby zapisała go do klasy o profilu wojskowym. On od paru lat interesuje się historią, wojskowością, fascynuje go zwłaszcza historia powstania warszawskiego. No i jego mama się zgodziła - zdradził w "Rewii" bliski znajomy piosenkarki.
Edyta i jej ukochany byli z Allanem na rozpoczęciu roku szkolnego.
- Edyta była wzruszona, bo Allan w mundurze wygląda tak poważnie. Nie mogła uwierzyć, że niedawno siadywał jej na kolanach. Nie chciała sprzeciwiać się jego marzeniom. Zdaje sobie sprawę, że chłopakowi brakuje ojca - dodaje źródło "Rewii".
Miejmy nadzieję, że partner Edyty będzie dobrym męskim wzorcem dla Allana.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.