Edyta Herbuś nigdy nie była tak zakochana. Zdobyła się na szczere wyznanie
Edyta Herbuś od zawsze niechętnie wypowiadała się w mediach na temat swojego życia prywatnego. Odkąd jednak w jej życiu miłosnym zaczęło się układać, nie ma z tym większego problemu.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Około dwa lata temu Edyta Herbuś bardzo przeżyła rozstanie z Mariuszem Trelińskim. Jakiś czas później na jej drodze stanął Piotr Bukowiecki, który odwrócił złą kartę.
Mężczyzna zawrócił Edycie Herbuś w głowie i ponoć oświadczył się jej już po dwóch miesiącach znajomości. Aktorka ma teraz naprawdę dobry czas. Miłość jej służy.
ZOBACZ TAKŻE: Herbuś o planach na Walentynki: "Mój ukochany do mnie przyjedzie i będziemy razem figlować"
Edyta od lat jest przeciwniczką hejtu. Zresztą bardzo dba o swój wizerunek i nie pozwala sobie na zawistne komentarze.
Jak się teraz okazuje, miłość jest dla niej lekarstwem na wszystko.
– Byłabym bardzo zaniepokojona, gdybym zauważyła, że mam w sobie jakąś żółć. Na pewno musiałabym szybko znaleźć na nią lekarstwo. Byłaby to po prostu miłość, bo ona przecież wszystko leczy – wyznała Edyta Herbuś w rozmowie z "Faktem".
Jakiś czas temu aktorka pochwaliła się fotką z ukochanym na swoim profilu na Instagramie. Wtedy też podzieliła się z fanami podobnymi przemyśleniami.
- Wszystko czego potrzebujemy, to miłość - napisała pod zdjęciem, na którym czule pozuje z Bukowieckim.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Przypomnijmy, że żoną Piotra Bukowieckiego przez lata była Karolina Rosińska. Choć para doczekała się dwójki dzieci, ich małżeństwo nie przetrwało próby czasu i zakończyło się rozwodem w 2012 r. Bukowiecki następnie był związany z Dorotą Gardias, z którą ma córkę.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.