Skazani na siebie
Ich znajomość sięga czasów szkolnych. To właśnie w jednym z konińskich liceów przecięły się drogi późniejszych aktorów. Szymon od razu zwrócił uwagę na drobną blondynkę z charakterystycznym śmiechem. Edytę urzekł jego talent komediowy. Szybko stali się nierozłączni. Choć spędzali ze sobą sporo czasu, serce Olszówki należało wówczas do kuzyna Bobrowskiego.