Edyta Pazura wstydziła się depresji. Choroba uderzyła w najgorszym momencie
Edyta Pazura po wyjściu z gabinetu lekarza, który zdiagnozował u niej depresję, powiedziała do męża: "Tylko nie mów nikomu". Depresja była dla niej, tak jak dla wielu Polaków, tematem tabu. Skutecznie ukrywała nawet przed własną matką, że walczy z chorobą. Ale w końcu postanowiła to zmienić.
Edyta jest żoną Cezarego Pazury od 11 lat i mają trójkę dzieci. Początkowo związek znanego aktora, który już dwa razy się rozwodził, z kobietą młodszą od niego o 26 lat budził kontrowersje. Ale udało im się stworzyć szczęśliwą rodzinę. 32-latka jest bardzo aktywna w mediach społecznościowych, gdzie często dzieli się z internautami ważnymi momentami ze swojego życia.
Ostatnio prowadziła rozmowę z psychiatrą Aleksandrą Piętą na temat depresji. Już na początku nagrania opublikowanego na kanale "Just Keep Living" zdobyła się na osobiste wyznanie.
"Przez kilka lat byłam sukcesywnie gnojona i jakoś nie było wtedy aktywistek i feministek, które by mnie obroniły- tak, dokładnie. Przeżyłam dwie zagrożone ciąże, publiczne łgarstwo. (...) Otruto nam psa, śmierć bliskich, a dom spalił się w dziwnych okolicznościach. Nasz majątek życia. Myślałam, że po tym wszystkim nic mi już nie zaszkodzi, i przyszła ona... 'Pani Depresja'"- wyznała Pazura.
Zobacz: Polskie gwiazdy uciekają w ciepłe kraje. Wkrótce może to być niemożliwe
Edyta nie ukrywa, że mówienie o depresji nie jest dla niej łatwe. - Tak, kiedyś się tego wstydziłam, bo osoby z depresją traktowano jak trędowate – powiedziała w rozmowie z "Party". I tłumaczy, dlaczego teraz postanowiła to zmienić.
- Depresja wciąż jest tematem tabu. Przygotowując tematy na mojego bloga "Just Keep Living", nie mogłam udawać, że mnie nie dotyczy – stwierdziła żona i menadżerka Cezarego Pazury.
Trwa ładowanie wpisu: instagram