Niczego się nie wstydzi. Sesja półnago to dla niej nic nowego

Elizabeth Hurley zyskała na popularności pod koniec lat 90., gdy zagrała w filmie z serii przygód o Austinie Powersie, "agencie specjalnej troski". Niestety Hurley najczęściej obsadzano "po warunkach". Pisano, że wybiła się na związku z Hugh Grantem i skandalami wokół życia prywatnego. Elizabeth najczęściej można było oglądać w telewizyjnych komediach, a od kilku lat ma coraz mniej wspólnego ze światem filmu. Za to rozkręca karierę... na Instagramie.

Hurley zebrała na Instagramie prawie 2 miliony fanów. Dzieli się swoim życiem prywatnym, ale większość zdjęć to ujęcia rodem z katalogu firm bieliźniarskich. 55-letnia Hurley pokazuje, że cieszy się swoim ciałem i nie ma zamiaru go zakrywać.

Zdjęć w bikini na jej profilu zdecydowanie nie brakuje, a aktorka lubi przesuwać granicę. Pływała już nago w basenie - co udokumentowała na Instagramie. Tym razem zrobiła sobie wyjątkową sesję na wsi.

Pozuje bez stanika, jej ciało okrywa zwiewna koszula.

Hurley od lat projektuje kostiumy kąpielowe. Sama najlepiej reklamuje je w mediach społecznościowych. Co ciekawe, żeby pochwalić się kostiumem od słynnej celebrytki, trzeba wydać niemałe pieniądze. Jeden z tańszych kostiumów kosztuje u Hurley blisko 200 euro.

PRZECZYTAJ TEŻ: Elizabeth Hurley pochwaliła się synem. 18-latek to kopia mamy