Elżbieta Zapendowska ma problemy ze zdrowiem. Na co choruje gwiazda "Idola"?
Elżbieta Zapendowska zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Znana nauczycielka śpiewu od lat boryka się z jaskrą i zaćmą. Twierdzi, że nie da już się uratować jej wzroku.
Elżbieta Zapendowska ma reputację jednej z najbardziej szanowanych ekspertek muzycznych w Polsce. Od wielu lat jest jurorką kilku programów typu talent show, gdzie ocenia słuch i umiejętności wokalne uczestników. Największą popularność przyniósł jej udział w "Idolu", gdzie jako jedyna z jury wystąpiła we wszystkich pięciu polskich edycjach programu. Uczyła także śpiewu wiele polskich gwiazd. Spod jej skrzydeł wyfrunęły m.in. takie wokalistki jak Doda czy Edyta Górniak.
ZOBACZ TAKŻE: Zapendowska o Idolu: "Miałam wątpliwości, czy dam sobie radę z moim wzrokiem"
Elżbieta Zapendowska od dziecka ma problemy ze wzrokiem. Trenerka śpiewu nigdy też tego nie ukrywała, a nawet żartowała podczas wywiadów. Okazuje się, że obecnie sytuacja jest jednak jeszcze gorsza, niż początkowo mogłoby się wydawać. Z najnowszych doniesień "Twojego Imperium" wynika, że muzyczna ekspertka zmaga się z zaawansowaną jaskrą i zaćmą. Tego typu dolegliwości mogą ostatecznie doprowadzić do tego, że gwiazda "Idola" może być w przyszłości niewidoma.
Zapendowska najwidoczniej zdążyła już zaakceptować bolesny fakt i korzystać z życia bez względu na chorobę.
- Problemy ze wzrokiem mam od szóstego roku życia, a jestem już po siedemdziesiątce. Było oczywiste, że mój wzrok będzie coraz słabszy. Ale co mam z tym zrobić? Cały czas jeżdżę na warsztaty, prowadzę grupę dorosłych ludzi w domu kultury. I jestem w miarę szczęśliwa - powiedziała w rozmowie z “Twoim Imperium”.
Nauczycielka śpiewu wspomniała także, że zbiórka pieniędzy na jakąkolwiek operację nie jest warta zachodu.
- Nie można mi pomóc, mam genetyczną wadę wzroku, nic nie da się zrobić. Nie łudzę się. Szkoda pieniędzy, zachodu i w ogóle wszystkiego - dodała.