Eurowizja Junior 2021. Sara James nie wygrała. Jak to przyjęła? "Się zryczałam trochę"
Sara James w Paryżu, podczas Eurowizji Junior, zajęła świetne drugie miejsce. Ale ponieważ wiadomo było, że jest doskonałą piosenkarką, która potrafi władać sceną, wszyscy liczyli na jej wygraną. Jak zareagowała na "porażkę"?
Sara James bardzo emocjonalnie zareagowała na wyniki Eurowizji Junior 2021. Ale czy można się jej dziwić?
Eurowizja Junior 2021 to już przeszłość. Sara James zaprezentowała się od najlepszej strony. Wszyscy wróżą jej karierę, również zagraniczną. A przecież piosenkarka ma zaledwie 13 lat - najlepsze wciąż jest przed nią. Za nią kilka ważnych sukcesów. Zajęcie drugiej pozycji podczas europejskiego konkursu również do nich należy. I choć Sara wydaje się dobrze to rozumieć, niełatwo było jej przełknąć gorycz porażki.
Tym bardziej, że z reprezentantką Armenii przegrała o włos. Malena zdobyła o 6 punktów więcej. To wystarczyło, żeby zwyciężyć.
Na twitterowym koncie Sary po godzinie od ogłoszenia wyników pojawił się pierwszy wpis będący reakcją na wyniki konkursu. "Drugie miejsce. Nie udałoby się bez Was. Thank you guys, I’m so grateful" - napisała James. Była wdzięczna za wszystkie oddane na nią głosy. Nie bez powodu. Dostała drugą najwyższą notę przydzielaną ze względu na głosowanie on-line.
Nieco później dodała wpis, który oznaczał jedno. Drugie miejsce, choć świetne, to powód i do radości, i do łez. "Się zryczałam trochę" - przyznała nastolatka.
Sara jednak nie byłaby sobą, gdyby nie pogratulowała rywalce. "Maléna you were amazing. You deserved this! (btw if you have Twitter and you see this let me know)" - napisała w sieci.
"Przez ten cały czas trzymałam w sobie tyle emocji i aż do teraz nie wiedziałam nawet jak dużo ich jest, wow" - dodała.
Na koniec wyznała coś, z czym na pewno nie zgodzą się fani Sary ani widzowie śledzący Eurowizję Junior 2021. Stwierdziła bowiem, że nie dała z siebie tyle, ile mogła.
"Nie dałam z siebie wszystkiego, a zwłaszcza na początku stres mnie pokonał, ale potem w miarę jak śpiewałam, to było coraz lepiej. Jestem z siebie dumna i mega mega szczęśliwa" - napisała.
Sara James poradziła sobie wyśmienicie, a drugie miejsce naprawdę jest powodem do dumy. Raczej nikt nie ma w tej kwestii żadnych wątpliwości.
