Ewa Gawryluk rozstała się z mężem. Jest po 50., ale nigdy nie wyglądała lepiej

Ewa Gawryluk na swoim profilu na Instagramie pokazuje kulisy pracy, chwali się zdjęciami i nagraniami z najróżniejszych akcji. Unika poruszania prywatnych tematów, oddzielając sprawy zawodowe od domowych grubą kreską. Nic więc dziwnego, że w mediach społecznościowych nie wspomniała o rozwodzie. Oświadczenie aktorki i jej męża Waldemara Błaszczyka dotyczące rozstania pojawiło się w "Dzień Dobry TVN". Sami zainteresowani milczą na ten temat.

Gawryluk od około roku nie pokazywała w sieci zdjęć z mężem (nie licząc kolacji charytatywnej), za to z chęcią dzieli się własnymi. Niedawno wzięła udział w sesji do kalendarza - w biało-złotej kreacji, z upiętymi włosami wyglądała na znacznie młodszą, niż jest w rzeczywistości.

Gwiazda bardzo dba o sylwetkę - ma nienaganną, szczupłą figurę, której mogą pozazdrościć jej nawet 20- czy 30-letnie koleżanki. Jej zdjęcia publikowane na Instagramie są komplementowane przez fanów, ale i znajomych z branży. Tomasz Oświeciński stwierdził niedawno, że Gawryluk pięknie wygląda, a Katarzyna Żak napisała: "Wyglądasz zjawiskowo". A to kropla w morzu komentarzy na temat urody gwiazdy.

Gawryluk robi wrażenie nie tylko na pozowanych zdjęciach z profesjonalnych sesji. Podobnie dzieje się, gdy spojrzymy na ujęcia z czerwonego dywanu. Te nowsze i dużo starsze.

Pamiętacie gwiazdę sprzed lat? Tak prezentowała się dekadę temu.

A tak w 2006 r.

W 2002 r. Gawryluk była młodą żoną i mamą.

Za Waldemara Błaszczyka wyszła w 1999 r. Ona miała 32 lata, on tylko 26. Niedługo później zostali rodzicami. Swój związek starali się chronić przed mediami, dlatego bywało, że nawet ich fani nie wiedzieli, że ta dwójka jest razem. Rozstali się po 22 latach małżeństwa. Ewa Gawryluk znów jest więc singielką. Na dodatek wygląda teraz lepiej niż kiedykolwiek wcześniej.