To kryje pod makijażem. 64-letnią aktorkę trudno rozpoznać
Ewa Kasprzyk podzieliła się z fanami zdjęciem z zaśnieżonego Gdańska. W futrzanej czapce i bez makijażu aktorka jest niemal nie do poznania.
Ewa Kasprzyk wiele lat żyła w Trójmieście, gdzie tuż po ukończeniu krakowskiej PWST związała się z Teatrem Wybrzeże. Na deskach gdańskiego teatru występowała przez siedemnaście lat, do 2000 roku, kiedy przeniosła się do Warszawy. Długo żyła w rozjazdach, dzieląc swój czas na dwa domy. W jednym, trójmiejskim mieszkał jej mąż, drugi - wraz z córką - stworzyła w stolicy. Przez lata w wywiadach żartowała, że w tym właśnie tkwi sekret jej długoletniego związku z Jerzym Bernatowiczem. "Jesteśmy małżeństwem dość nietypowym, bo weekendowo-kontraktowym. Może właśnie w tym, że tak dużo czasu spędziliśmy osobno tkwiła siła naszego związku?" - mówiła. Dziś, jak wiadomo, Ewa Kasprzyk jest już nie tylko po rozwodzie, o który sama zawnioskowała przed sądem, ale i zaręczona z młodszym partnerem.
Gwiazda "Kogla-mogla" wciąż jednak chętnie odwiedza Trójmiasto i wraca nad polskie morze. Jakiś czas temu pokazała, jak morsuje w Sopocie, a ostatnio zamieściła na swoim instagramowym profilu selfie z zaśnieżonej ulicy Długiej w Gdańsku. Pozując w futrzanej czapce i bez makijażu, aktorka jest prawie nie do poznania.
Największe metamorfozy gwiazd
Ewa Kasprzyk, która 1 stycznia skończyła 64-lata, nie ukrywa, że przeżywa drugą młodość. Zamieszczając z kolei zdjęcie bez makijażu po raz kolejny udowadnia, że w wolnym czasie najchętniej rezygnuje z podkreślania urody i jest pewna swojej atrakcyjności w każdym wydaniu.
Niewątpliwie największą ozdobą aktorki pozostaje niezmienny od lat piękny uśmiech. Bez wątpienia można dla niego stracić głowę.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Trwa ładowanie wpisu: instagram