Fani krytykują Idę Nowakowską. Natasza Urbańska komentuje sprawę
Gwiazda TVP wróciła do pracy zaledwie tydzień po porodzie. Fani Idy Nowakowskiej nie kryli oburzenia. W obronie prezenterki stanęła Natasza Urbańska.
Fani krytykują Idę Nowakowską. Natasza Urbańska komentuje sprawę
Gwiazda TVP wróciła do pracy zaledwie tydzień po porodzie. Fani Idy Nowakowskiej nie kryli oburzenia. W obronie prezenterki stanęła Natasza Urbańska. Nowakowska przez całą ciążę była bardzo aktywna zawodowo. Udzielała się na koncertach Telewizji Polskiej, była jurorką w programie "Dance Dance Dance" oraz współprowadzącą w "Pytaniu na śniadanie". Ida została mamą 6 maja tego roku, a zaledwie tydzień po porodzie wróciła do pracy. Jej wielbicielki oburzyły się, że to za wcześnie.
Do krytyki, jaka spadła na Nowakowską, odniosła się Natasza Urbańska. Aktorka nie rozumie całej sytuacji i zniesmaczenia internautek. Sama przed 12 laty wróciła na scenę tuż po urodzeniu córki.
Szybki powrót przed kamery
Ida Nowakowska, ku zaskoczeniu widzów, pojawiła się na planie tanecznego show "Dance Dance Dance" zaledwie 9 dni po urodzeniu swojego pierwszego dziecka. W mediach społecznościowych tłumaczyła jednak, że pracowała najkrócej, jak było to możliwe.
- Stresik dzisiaj mam, bo z babcią i z mężem jest pierwszy raz nasz synek, więc ja już właśnie do niego lecę, bo tak się za nim stęskniłam. Nie wiedziałam, że to jest możliwe, że można tak za kimś tęsknić, lecę! – powiedziała w rozmowie z Olkiem Sikorą tuż po programie.
Stanęła w obronie Nowakowskiej
O komentarz w sprawie zapytano Nataszę Urbańską, która urodziła córkę 12 lat temu. Aktorka nie skorzystała z urlopu macierzyńskiego i również szybko wróciła na scenę po porodzie.
- Każda kobieta jest inna, każda ma swoje zasady i wizję macierzyństwa. Nie możemy tego osądzać, póki dziecko jest szczęśliwe. Bliskość z moją córką jest dla mnie najważniejsza i to stawiam na pierwszym miejscu. Gdy pojawiła się Kalinka, nagle świat się zatrzymał i to ona była priorytetem i jest nadal najważniejsza – tłumaczy w rozmowie z "Faktem" Natasza Urbańska.