Filip Chajzer chwali się proszkiem do prania. Chciał go nazwać "Gejzer bieli"
Filip Chajzer i jego ojciec Zygmunt promują nowy proszek do prania. Ma być ekologiczny, hiperalergiczny, a część zysków z jego sprzedaży będzie przeznaczona na cele charytatywne.
Filip Chajzer ma konto na Instagramie nie od dziś i dobrze wie, jak się nim posługiwać, by osiągnąć cel. Dlatego to tam postanowił promować swój nowy produkt. Razem z ojcem Zygmuntem wprowadzili do sklepów sieci Lidl nowy proszek do prania.
Panowie zapozowali z kartonem proszku zwanego Ziggi White: "Panie i Panowie. Oto jest. Efekt naszej ciężkiej ponad rocznej pracy. MR ZIGGI (proszek oraz płyn do prania) od jutra do kupienia w sieci Lidl. Tata (niekwestionowany symbol prania w Polsce) wymarzył sobie produkt, którego jeszcze na rynku nie było. W pełni hipoalergiczny, proekologiczny i przyjazny całej rodzinie. Produkowany w Czyżewie na Podlasiu. W fabryce dbającej o środowisko, która prąd czepie z paneli słonecznych" – napisał Filip Chajzer.
Dodał też, że zysk ze sprzedaży produktu powędruje na cele charytatywne: "Zyskiem ze sprzedaży w Lidlu chcemy się podzielić z IOP w Otwocku - Fundacja Rodzin Adopcyjnych. Tam też trafi zapas Zigiego. ps. wg mojego pierwotnego pomysłu proszek miał się nazywać Gejzer Bieli, ale... tata się nie zgodził".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Niedawno pisaliśmy o tym, że Zygmunt Chajzer opiekuje się czterema sierotami. Z pomocą syna wywalczył dla nich i ich babci większe mieszkanie i pieniądze na remont. Teraz okazuje się, że chce pomóc też innym dzieciom. Szanujemy ten pomysł.