Mały książę w centrum uwagi. Skradł całe show
Książę George ma dopiero 9 lat, a w kolejce do tronu wyprzedza go ojciec i dziadek, ale Brytyjczycy już widzą w nim przyszłego króla. I są nim zachwyceni!
Książę William z najstarszym synem Georg'em podczas obchodów platynowego jubileuszu królowej w Cardiff 
Wielka Brytania świętuje właśnie platynowy jubileusz panowania Elżbiety II i zarazem 96. urodziny królowej. To jednak nie tylko święto na cześć najdłużej panującej na świecie monarchini, ale i całej brytyjskiej rodziny królewskiej. Obchody są wyjątkowo huczne, bo po dwóch latach pandemicznych obostrzeń Brytyjczycy w końcu mogą tłumnie celebrować swoje przywiązanie do monarchii.
Wybierz z nami najlepszy polski film. Nagroda internautów zostanie wręczona już 6 czerwca. Nie zwlekaj - kliknij, by zagłosować!
Świętowano nie tylko w Londynie, ale i chociażby położonym dwie godziny od stolicy Cardiff, które w sobotę odwiedzili Kate i William w towarzystwie starszych pociech: Charlotty i Georga. Królewska rodzina spotkała się z gwiazdami koncertu, który wieczorem odbył się w tamtejszym zamku oraz mieszańcami Walii. Uwagę zwracało nie tyle zaangażowanie Williama i Kate, co ich dzieci, a zwłaszcza George'a.
Jak długo mogą być dziećmi? Księżna Kate będzie musiała się tym martwić wcześniej, niż sądziła
9-latek nie tylko wygląda jak wierna kopia swojego ojca (i to nie tylko za sprawą podobnego ubioru czy gestów), ale i z uwagą przyjmował nauki Williama. Książę Cambridge podczas spotkania w Cardiff instruował syna m.in. jak witać się z poddanymi, a chłopiec chętnie go naśladował.
Na instagramowym profilu książęcej pary, na którym pojawiło się wideo podsumowujące wizytę rodziny królewskiej w Walii, znajdziemy wiele komentarzy internautów zachwyconych rojalsami, a zwłaszcza Georg'em. Niektórzy już widzą w nim przyszłą głowę państwa.
"George będzie wspaniałym królem",
"Dzieci są cudowne, a William i Kate nie mogliby być lepszymi rodzicami, przygotowując je do ich przyszłych ról" - czytamy w komentarzach.
Zobaczcie wideo poniżej i sprawdźcie, czy mają rację.
