Gillian Anderson w naturalnym wydaniu na gali AFI Fest
Pamiętamy ją z "Z archiwum X"
Gillian Anderson zapisała się w pamięci widzów jako detektyw Scully z serialu "Z archiwum X". Choć od zakończenia kultowego serialu minęło już kilkanaście lat, wciąż kojarzona jest z tą rolą. Jednak powrót serialu w 2016 r. nie cieszył się zbytnim zainteresowaniem widzów. Na szczęście aktorka nie narzeka na brak ciekawych propozycji zawodowych. W ostatnich latach oglądaliśmy ją m.in. w serialach "Hannibal", "Upadek" i "Amertykańskich bogów".
Gillian Anderson pojawiła się na premierze 3. sezonu serialu "The Crown". Aktorka wkrótce dołączy do ekipy jednej z najlepszych produkcji Netfliksa. Zagra w nim kontrowersyjną postać premier Wielkiej Brytanii Margaret Thatcher.
Gillian Anderson niedawno powróciła na mały ekran znaczącą rolą w serialu "Sex Education" produkcji Netfliksa.
Pozowała ze scenarzystą "The Crown"
Gillian Anderson była gościem festiwalu filmowego AFI Fest w Los Angeles. Zaprezentowano tam przedpremierowo pierwsze odcinki 3. sezonu "The Crown". Aktorka pozowała do zdjęć ze swoim partnerem Peterem Morganem, który jest również scenarzystą serialu.
Gillian Anderson prywatnie
51-latka jest spełnioną aktorką. Nie ma niestety szczęścia w miłości. Z pierwszym mężem Clyde’m Klotzem rozstała się po 3 latach. Tak samo szybko skończyło się jej drugie małżeństwo. Gillian Anderson wdała się w romans ze scenarzystą Markiem Griffithsem. Ten nieformalny związek zaowocował 2 dzieci. Aktorka przyznała, że jej problemy wynikały również z depresji.
Naturalna piękność
Gillian Anderson na gali pojawiła się w białej, welurowej sukni na jedno ramię. Aktorka zdecydowała się na naturalny makijaż. Prezentowała się bardzo kobieco.
