Sąsiedzi mają go dość. Donieśli na gwiazdora służbom
Jakiś czas temu pisaliśmy, że mieszkańcy Kornwalii skarżą się na obecność w ich rejonie Gordona Ramsaya, który postanowił spędzić kwarantannę w swojej willi. Jednak teraz jest jeszcze gorzej!
Na początku kwietnia donosiliśmy o skargach sąsiadów na Ramsaya, brytyjskiego celebrytę kulinarnego i milionera. Lokalni mieszkańcy Kornwalii, pięknych terenów na południowo-zachodnim wybrzeżu Wielkiej Brytanii, byli oburzeni tym, że po wybuchu pandemii Gordon Ramsay wraz z całą rodziną wyruszył z Londynu do swojej posiadłości nad morzem.
Sytuacji nie poprawił wywiad, jakiego udzielił Ramsay na temat tego, jak spędza czas z rodziną podczas tej społecznej izolacji. Celebryta relacjonował, że każdego poranka jedzie do lokalnego rzeźnika, gdzie kupuje mięso. Potem przez cały dzień przyrządza rodzinie posiłki, a czasem uda mu się wyskoczyć na jogging po okolicy. Podkreślał także, że nigdy nie jedli tak dobrze, jak teraz.
Niestety Ramsay wcale się nie uspokoił, a wręcz przeciwnie! Okazuje się, że milioner ma nie jedną, a kilka letnich posiadłości w Kornwalii, między którymi swobodnie się przemieszcza. Funkcjonariusze ochrony wybrzeża wypowiedzieli się dla "The Sun" i zdradzili, że upomnieli znanego szefa kuchni.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
- Powiedziałem mu, że wszyscy go tutaj znają, to niedorzeczne, że nie przestrzega zasad. Powinien się nie wychylać i zostać w domu - powiedział strażnik w rozmowie z brytyjskim tabloidem.
Tymczasem Ramsay zamiast posłuchać stróżów prawa, nieomal spowodował wypadek, wjeżdżając rowerem na skrzyżowanie na czerwonym świetle. Innym razem zaparkował swojego jeepa pod samymi drzwiami supermarketu, ignorując zakazy. Sąsiedzi skarżą się także na hałasy wydobywające się z jego ogrodu i willi każdego dnia. Ponoć do jego córek przyjeżdżają znajomi i wszyscy urządzają balangi.
Gwiazdy, które zmarły na koronawirusa
Nic dziwnego, że ludzie wpadli w furię, gdy Ramsay wziął udział w akcji zachęcania do... zostania w domu. Pandemia koronawirusa i przymus społecznej izolacji jasno pokazał, jak bardzo celebryci oderwani są od rzeczywistości.