Górniak nie wierzy już w miłość. Ekspert radzi, co powinna zrobić
Edyta Górniak przeżyła ostatnio bolesną zdradę. Piosenkarka jest załamana i nie wierzy, że uda się jej stworzyć szczęśliwy związek. Jednak profesor Zbigniew Lew-Starowicz jest innego zdania. Co radzi jej znany seksuolog?
Edyta Górniak jest od wielu miesięcy jedną z najbardziej kontrowersyjnych celebrytek w polskich mediach. To z racji tego, że chętnie dzieli się swoimi osobliwymi spostrzeżeniami zarówno w sieci, jak i w telewizji. Artystka mówiła m.in. o tym, że w szpitalach leżą statyści i zapowiedziała także swoją emigrację, jeśli szczepienia okażą się obowiązkowe. Pod koniec 2020 roku Górniak wyjawiła, że będzie mniej aktywna w sieci, bo chce skupić się na duchowości. Długo jednak nie wytrzymała w tym postanowieniu i już na początku 2021 roku zaczęła w sposób bardziej otwarty opowiadać o swoim życiu prywatnym. A działo się w nim sporo.
Piosenkarka wyznała swoim fanom, że była w 8-miesięcznym związku, który zakończył się w momencie, gdy partner ją zdradził. Na livie wytłumaczyła między innymi, że "miała słabość do kłamliwych facetów". Górniak stwierdziła, że ma dość związków i nie widzi szans na bliską relację z mężczyzną z Polski. "Nie mam praktycznie szans zaufać komukolwiek, będąc osobą publiczną tutaj w Polsce" – przyznała.
Uwierzyła nie tylko Edyta Górniak. 5 teorii spiskowych na temat koronawirusa
Jednak Górniak nie powinna porzucać nadziei. Profesor Zbigniew Lew-Starowicz w rozmowie z "Faktem" stwierdził, że nikt nie jest skazany na wieczną samotność.
– Taki stan utraty wiary w miłość nie trwa dożywotnio. Wszystko zależy, kiedy spotkamy osobę, która stworzy w nas nadzieję, że miłość jest możliwa. Aby sobie szybciej poradzić, warto zanalizować przyczyny utraty wiary w miłość. Często utracamy wiarę w miłość, bo np. idealizowaliśmy daną osobę albo zostaliśmy przez nią oszukani np. w wyniku zdrady. Po takich przykrych doświadczeniach to naturalne, że przez jakiś czas nie ufamy drugiej osobie i nie myślimy o wchodzeniu w nowe relacje. U jednych długo pozostanie taka niewiara, a inni szybciej się odbudują – powiedział znany seksuolog.
Co w takim razie radzi Lew-Starowicz? Górniak powinna zrobić jedną konkretną rzecz. – Sądzę, że gdyby pani Górniak poddała się psychoterapii, mogłaby poznać prawdziwe przyczyny swoich niepowodzeń miłosnych, o których nie zdaje sobie sprawy i je przepracować. Zwróćmy uwagę, że wiele osób sławniejszych od pani Górniak tworzy długie szczęśliwe związki, które nie kończą się rozwodami. Sława nie oznacza niepowodzenia w miłości – dodał.
Diwa w najbliższym czasie planuje skupić się na sobie, ale kto wie – być może w jej życiu pojawi się ktoś nowy. Zawsze może skorzystać z porady eksperta.