Gortat i Bachleda Curuś obejmowali się na koncercie Beyonce. Romantyczne ujęcie!
Ani aktorka, ani koszykarz nie lubią opowiadać publicznie o swoim życiu prywatnym, a o uczuciowym nawet mediom nie wspominają. Jednak najnowsze zdjęcia pary mówią same za siebie.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
Marcin Gortat i Alicja Bachleda Curuś pojawili się w Warszawie, by wspólnie bawić się na koncercie Beyonce. Wydarzenie przyciągnęło tłumy fanów gwiazdy, a w śród nich i znane nazwiska. Była Małgorzata Rozenek-Majdan z mężem, była Karolina Malinowska, a także Tatiana Okupnik, której dawno nie widzieliśmy. Warto dodać, że Tatiana i jej mąż są bardzo dobrymi przyjaciółmi Gorata - to właśnie koszykarz informował poprzez media społecznościowe o dzieciach, które rodziła piosenkarka.
Chociaż Beyonce słuchało wiele gwiazd, Gortat i Bachleda przyciągali wszystkie spojrzenia. Zakochani bardzo rzadko pojawiają się razem publicznie, a o uściskach na oczach innych osób zazwyczaj nie ma mowy. Tym razem wspólne zdjęcie na swoim Twitterze umieścił Marcin.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Koszykarz jakiś czas temu przyznał, że z Alicją łączy go coś więcej niż przyjaźń. Nic dziwnego, że transfer do nowej drużyny (Los Angeles Clippers) jest mu bardzo na rękę.
- Jestem przeszczęśliwy, że trafiłem do Los Angeles. Zawsze marzyłem, żeby mieszkać i grać w tym mieście, a od kiedy jestem z Alicją, zależało mi na tym jeszcze bardziej. Po sezonie powiedziałem mojemu agentowi, że jeśli doprowadzi do mojej wymiany z klubem z LA, to postawię mu w Polsce pomnik. Zadzwonił do mnie w środę w nocy i zapytał, kiedy mu prześlę możliwe lokalizacje, żeby sobie jakąś wybrał - powiedział w wywiadzie dla PAP-u.
Gortat urocze ujęcie z Bachledą Curuś zamieścił też na InstaStory.
Wygląda na to, że mieszkający za oceanem zakochani świetnie się czują w swoim towarzystwie.
Jeśli jesteście fanami koszykarza, nie musicie jechać do USA, aby go spotkać. Jeszcze w lipcu Gortat pojawi się w Łodzi, gdzie jego drużyna zagra mecz z reprezentantami Wojska Polskiego. Wszystko w celach charytatywnych, oczywiście. Sportowiec słynie nie tylko z sukcesów zawodowych, ale i swojego zaangażowania w działalność fundacji "Mierz wysoko".
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.