Harry i Meghan wybrali miejsca na koronacji. Co na to reszta rodziny?
Jeszcze kilka dni temu mówiło się, że Harry i Meghan prawdopodobnie nie zjawią się na koronacji Karola III. Choć para jeszcze nie potwierdziła udziału, teraz szepcze się, że będą jednak obecni na ceremonii. Ale stawiają swoje warunki.
Przygotowania do koronacji Karola III, zaplanowanej na sobotę 6 maja, trwają pełną parą. Ceremonia ma mieć ponoć skromny charakter i być krótsza niż poprzednie. Tak przynajmniej życzy sobie król. Nie wszystko jednak idzie gładko. Jego syn książę Harry nie ma zamiaru ułatwiać mu zadania. Do tej pory nie potwierdził, czy zjawi się wraz z Meghan na uroczystości.
Z tego powodu ekipa przygotowująca wydarzenie opracowuje dwa scenariusze: z i bez Harry'ego. Jeśli Harry przybędzie na uroczystość, musi liczyć się z tym, że mogą spotkać go upokorzenia. Nie wiadomo, czy stanie na balkonie, a do tego na pewno nie będzie mógł spać w posiadłości Frogmore Cottage, którą Karol mu odebrał.
Ponadto po głośnych wywiadach, dokumencie i skandalicznej książce, Harry nie jest najmilej widzianą przez Brytyjczyków osobą.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W Wielkiej Brytanii wrze. Pamiętnik Harry'ego już gigantycznym hitem
Teraz okazuje się, że Harry i Meghan chcą zjawić się na koronacji, ale mają warunki. Chcą, by ich dzieci: książę Archie i księżniczka Lilibet także zostały uwzględnione w całej ceremonii. A to dlatego, że 6 maja przypadają czwarte urodziny Archiego.
Ponadto Harry i Meghan życzą sobie miejsc na balkonie Pałacu Buckingham, tam, gdzie pozostali członkowie rodziny królewskiej. Jednak zdaniem ekspertów, ten warunek może nie zostać spełniony.
W najnowszym odcinku podcastu "Clickbait" omawiamy 95. galę wręczenia Oscarów. Czy werdykt jest słuszny? Kto był największym przegranym? Jakie kreacje gwiazd nas zachwyciły? Możesz nas słuchać na Spotify, w Google Podcasts, Open FM oraz aplikacji Podcasty na iPhonach i iPadach.