Kolega z wojska Williama i Harry'ego zmarł na koronawirusa. Miał tylko 36 lat
Rodzina i przyjaciele opłakują w mediach społecznościowych Ryana Cartwrighta. Mężczyzna służył w pułku kawalerii Blues and Royals w tym samym czasie co książęta Harry i William.
Ryan Cartwright zmarł w poniedziałek 27 kwietnia po zarażeniu koronawirusem. Jak podaje "Daily Mail", mężczyzna najprawdopodobniej nie miał żadnych chorób współistniejących. "Wirus nie uderza tylko w starszych. Bądźcie bezpieczni i trzymajcie się. I proszę o modlitwę, by Bóg w odpowiednim czasie uleczył złamane serce Amy" – napisała niedoszła teściowa Cartwrighta. Ryan osierocił kilkuletnią córkę.
Obejrzyj: Gwiazdy, które zmarły na koronawirusa
Cartwright służył w 6. pułku kawalerii i przeze cztery lata przebywał na misji w Bośni. Po odejściu ze służby pracował jako kierowca ciężarówki. W mediach społecznościowych pisał, że mimo szalejącej pandemii nie może zostać w domu i musi wracać za kierownicę.
- Był świetnym gościem, bardzo dzielnym. Był lojalnym, cichym człowiekiem – mówił "The Sun" kolega z wojska.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
- Jeden na milion. Najlepszy kierowca w całej armii. Zawsze dbał o bezpieczeństwo. Bóg wybiera tylko najlepszych, dlatego zabrała Ryana – dodał inny.
W Wielkiej Brytanii z powodu koronawirusa zmarło już 21 tys. osób. Największą umieralność odnotowano w drugim tygodniu kwietnia, gdy następowało prawie 1000 zgonów dziennie. W ostatnich dniach liczba śmiertelnych przypadków waha się od 350 do nawet 820.