Hejt na Dodę w mediach społecznościowych: "Żal patrzeć jak gwiazda upada w takim tempie"
[Galeria]
Od środy cała Polska żyje zatrzymaniem Doroty Rabczewskiej. O 6 rano do mieszkania wokalistki zapukała policja. Funkcjonariusze przez cztery godziny robili przeszukanie apartamentu, a następnie doprowadzili gwiazdę do prokuratury. Piosenkarka tam złożyła zeznania, a po wpłaceniu 100 tys. zł poręczenia majątkowego wyszła na wolność.
W mediach społeczościowych pojawiło się wiele komentarzy na temat zatrzymania Dody. Co piszą internauci?
Hejt na wokalistkę
O zatrzymaniu Dody napisały wszystkie ogólnopolskie media. Na Facebooku i Instagramie wciąż przybywa komentarzy. Dodę zalała fala hejtu.
- Teraz pozostaje mieć nadzieje, że tą nieco już przywiędłą celebrytkę potraktują bez taryfy ulgowej. Należało skuć i wyrzucić na pakę samochodu. Z damą jakaś kpina, bo Doda z nią nie ma zupełnie nic wspólnego. Kilka lat w celi bardzo jej sie przyda. No i mniej tandety w mediach bedzie.
- Damą się nie bywa, damą się jest. Ale nie w tym przypadku.
- W końcu zatrzymali tę silikonową nadmuchaną lalę. To sobie posiedzi, bo zawiasków nie będzie.
- Ty to taki trochę gangster jesteś, a nie dama.
- Aaa niech cie zamkną, nauczysz się w kryminale życia albo cie nauczą.
- Koniec kariery, znikaj!
- Żal patrzeć jak niby gwiazda upada w takim tempie
Jest też odpowiedź fanów.
Wierni fani
Wokalistka zawsze mogła pochwalić się tym, że ma bardzo oddanych fanów. Nawet po głośnej aferze wszyscy za nią stoją murem. Pomimo wielu negatywnych komentarzy, oni wciąż ocieplają wizerunek swojej idolki.
- Doda, jesteśmy z Tobą. Cytujac jeden z Twoich hitów: "Nie daj się!".
- Doda nie zmieniaj się.
- Doda jesteś najlepsza.
- Pani Doroto !!! Jesteśmy z Panią.
Co grozi Dodzie?
Dystans do siebie
Po wyjściu z prokuratury Doda nagrała wideo, na którym wyznała, że zbiera doświadczenia do filmu "Pitbull", w którym pojawi się już w marcu 2018 r. Pokazała też zdjęcie z książką "Damą być" i uznała to za najlepszy komentarz do całego zamieszania. Niestety, sprawa jest dużo bardziej poważna niż mogłoby się wydawać. Prokuratura postawiła artystce zarzuty,które dotyczą nakłaniania innych osób do tego, aby grozili jej byłemu partnerowi. Postawiono jej też zarzut wpływania na Emila H. w określonych postępowaniach sądowych toczonych przeciwko niej.
Artystce grozi nawet 5 lat więzienia!