Helena Christensen mówi o tym, co wypada 50-latce. "Nie zapytacie o to mężczyzny"
Helena Christensen to 50-letnia modelka, która kilka miesięcy została przyłapana ubrana w odważny koronkowy gorset. Stylizacja wywołała spore kontrowersje. Teraz Christensen przerywa milczenie i mówi o tym, co według niej wypada ubrać kobiecie po pięćdziesiątce.
Helena Christensen to modelka, która szczyt popularności osiągnęła w latach 90. Dunka pozowała na okładkach takich prestiżowych magazynów modowych jak "Vogue", "Elle" czy "Harper's Bazar". Jej nazwisko pojawiało się w czołówce światowego modelingu obok Lindy Evangelisty, Cindy Crawford czy Naomi Campbell.
ZOBACZ TEŻ: Julia Wieniawa szuka chłopaka. Ma spore wymagania
Obecnie jej życie zawodowe nieco zwolniło. Christensen udziela się społecznie, wspiera organizacje charytatywne i jest ambasadorką Organizacji Narodów Zjednoczonych. Modelka raczej stroni od wystawnego celebryckiego życia. Rzadko pojawia się też na branżowych imprezach.
Jednak w kwietniu tego roku paparazzi udało się uchwycić Helenę Christensen w drodze na urodziny innej sławnej modelki, Gigi Hadid. 50-latka była ubrana w skąpy koronkowy gorset oraz jeansy. Ta stylizacja wywołała prawdziwą burzę zarówno w mediach, jak i internecie. Rozgorzała dyskusja o tym, co tak naprawdę wypada ubrać 50-letniej kobiecie. Oliwy do ognia dolała była redaktorka magazynu "Vogue", mówiąc: "Kiedy ciało kobiet nie służy już do rodzenia dzieci, afiszowanie się z nimi jest niepokojące i nieco tragiczne".
Christensen przez długi czas nie odpierała publicznych zarzutów. Teraz postanowiła przerwać milczenie w wywiadzie dla magazynu "You". 50-latka w ostrych słowach krytykuję obsesję mediów na punkcie wieku.
"Nie chcę rozmawiać o wieku w żadnym wywiadzie, ponieważ zawsze jestem o to pytana. Ten sam problem tyczy się każdego artykułu, o każdej kobiecie, a mężczyźni nie są o to nigdy pytani" – mówi Christensen.
Dodatkowo uważa, że to niestety kobiety najbardziej napędzają niechlubną maszynę dyskryminacji wiekowej.
"Te pytania zawsze wychodzą z ust kobiet. Mężczyźni nigdy tego nie robią, bo mężczyzn tak naprawdę to nie obchodzi. Nie pomagamy sobie" – kończy Helena.
Christensen nie stosuje się do wydumanych norm społecznych i z pełną mocą mówi: "Co wypada kobiecie po 50. roku życia? Wszystko!". Potwierdzeniem tych słów są bez wątpienia zdjęcia, które udostępnia na swoim profilu instagramowym. Gwiazda nie wstydzi się pozować w bikini bądź topless.
Trwa ładowanie wpisu: instagram