[Galeria]
Henryk Talar to dobrze wszystkim znany aktor, który aktualnie gra w serialu "Archiwista". Jego głos znają też wielbiciele gier komputerowych, czy filmów z dubbingiem. Aktor w rozmowie z "Super Expressem" powiedział, że żałuje, że nie poświęcał swojej dorosłej już córce Zuzannie więcej czasu.
To żona Elżbieta zachęcała Talara do aktorstwa. Jednak odbiło się to na ich życiu rodzinnym: - Elżbieta jest współudziałowcem moich, nazwijmy to, sukcesów, ale jednocześnie ofiarą mojego bycia w zawodzie. Dzisiaj już wiem, że za często mnie brakowało w domu, kiedy powinienem tam być.
Nie miał czasu dla rodziny
Aktor przyznał, że za mało bywał w domu: - Oddając się całkowicie tej profesji, za mało uczestniczyłem w życiu rodzinnym, kiedy dorastała nasza córka Zuzanna. Żona nie robi mi wyrzutów, ale ja wiem, że mogłem lepiej zagrać rolę ojca.
Dziś jest inaczej
Dziś Henryk Talar stara się wynagrodzić córce stracone lata: - Rekompensuję tę stratę, staram się mieć dla wnuków jak najwięcej czasu i serca. To moja teraz największa potrzeba i satysfakcja.
Niedawno Henryk Talar powiedział w jednym z wywiadów, że ma 3-miesięcznego syna. Później aktor przyznał, że nie jest to prawda - postanowił w ten sposób zażartować.