Hilary Duff wiozła dziecko autem. Fani są wściekli i zarzucają jej lekkomyślność
Aktorka pokazała nagranie swojej córki, którą wiozła autem. Dziecko nie było bezpiecznie przypięte pasami i nie siedziało w foteliku, choć ma dopiero 3 lata. Na Hilary Duff posypały się gromy.
Hillary Duff od dziecka występowała przed kamerą. Dorastała na oczach widzów w serialu Disneya "Lizzie McGuire". Gdy dorosła, zaczęła grywać w filmach, głównie w komediach romantycznych, jak "Idealny facet" czy "Dziedziczki".
Prywatnie Duff spełnia się jako żona i matka. Ona i jej mąż Matthew Koma mają dwie córki. 3-letnią Banks Violet Bair i 9-miesięczną Mae James Bair. Duff ma także 9-letniego syna Lucę z poprzedniego małżeństwa z Mikiem Comriem.
Ostatnio przyjaciółka Duff Molly Bernard pokazała nagranie z Banks, która dokazywała w aucie. Urocza dziewczynka wprawdzie zachwyciła fanów, ale zauważyli oni przede wszystkim jedno: dziecko nie było bezpiecznie przypięte pasami. Nie wiadomo też, czy siedziało w foteliku. Tymczasem w Kalifornii jest obowiązek sadzania dzieci w fotelikach podczas jazdy autem.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
"Gdzie jest jej fotelik?", "Proszę, używajcie fotelików", "Nawet mój pies jest przypinany pasami za każdym razem, gdy wsiada do samochodu. To dziecko zasługuje na ochronę", pisali fani. Ale część z nich stanęła w obronie Duff: "Nie wsadzajcie nosa w nie swój interes".