Ida Nowakowska nie może być z mężem przez pandemię koronawirusa
Małżeństwo Idy Nowakowskiej i Jacka Herndona nigdy nie było typowe. Małżonkowie mieszkają w różnych krajach, wobec pandemii, odległość stanowi prawdziwe wyzwanie.
Ida i Jack znają się od 10 lat, małżeństwem są od niemal 5. Nowakowska zawsze podkreślała, że fundamentem ich małżeństwa jest przyjaźń, dlatego zapewne obdarzają się tak wielkim zaufaniem i dawką wolności. Ona żyje i pracuje w Warszawie, a Herndon, który jest aktorem i tancerzem, podróżuje po świecie.
W dobie rozprzestrzeniającego się koronawirusa ich sytuacja jest bardzo trudna.
- Mój mąż jest bardzo zajęty. Dużo pracuje. Niedawno był w Paryżu, teraz jest w San Francisco, za chwilę będzie w Waszyngtonie i potem przyjedzie do Polski. Epidemia jest wielkim zaskoczeniem i pokrzyżowała nasze plany - powiedziała jurorka "Dance Dance Dance" w rozmowie z Plejadą.
Para ma praktykę w życiu na odległość, więc wideokonferencje są dla nich chlebem powszednim, jednak już jest plan na spotkanie.
- Jack będzie mógł przyjechać, kiedy tylko jego praca mu na to pozwoli. Rozważamy różne opcje. Jeszcze nie wiemy, co będzie. Sytuacja zmienia się z dnia na dzień. Jak przyjedzie, będzie musiał poddać się domowej kwarantannie. Wtedy będziemy zamknięci. Postanowiliśmy, że będziemy razem oglądać polskie filmy, żeby Jack nauczył się języka polskiego - wyznała Nowakowska.
Niedawno prezenterka "Pytanie na śniadanie" zwierzała się, że pragnie zostać mamą. Może kwarantanna przyspieszy realizację tych planów.
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.