Iga Krefft narzeka na swoje wakacje w Indonezji: "Coś mi tu nie gra"
Iga Krefft wybrała się na wakacje do Indonezji. Gwiazda serialu "M jak miłość" prawdopodobnie nie będzie wspominać zbyt dobrze tego wyjazdu.
Coraz więcej gwiazd zabiera swój głos na tematy związane z zagrożeniami na tle ekologicznym. Należy do nich również Iga Krefft, która aktualnie przebywa na wakacjach w Indonezji. Jej ostatnim przystankiem była wyspa Nusa Penida.
ZOBACZ TAKŻE: Natalia Nykiel: "Zagram koncert w Teksasie. To wielkie przedsięwzięcie"
Rajska wyspa leżąca niedaleko Bali znana jest ze swej niezwykłej urody. Jej zdjęcia zapierają dech w piersiach tak bardzo, że część turystów jest w stanie się zapożyczyć, byleby ujrzeć na własne oczy tak atrakcyjne miejsce. Jak się okazuje, gwiazda serialu "M jak miłość" odniosła zupełnie inne wrażenie.
"Jestem na wyspie - Nusa Penida - piękna, dziewicza, naturalna, ale z drugiej strony ledwo rozwinięta infrastruktura jest irytująca i sprawia, że wiele miejsc... no mogłoby zapierać dech w piersiach, ale coś mi tu nie gra.." - napisała pod zdjęciem na swoim profilu na Instagramie.
Aktorka dostrzegła, jak piękne krajobrazy znane ze zdjęć nie odzwierciedlają rzeczywistości. Szczególnie zwróciła uwagę na olbrzymią ilość śmieci, znajdujących się na wyspie.
"Dobrze byłoby mieć takie okularki, które są z instagramowym filtrem i usuwają sprzed oczu wszystkie śmieci i syf, który zostawiają po sobie ludzie! Ale niestety - rzeczywistość nie wygląda jak te piękne zdjęcia i żeby wyciąć taki skrawek nieba jak na tym tu, trzeba się trochę wygimnastykować" - czytamy dalej.
Krefft użyła dość mocnych słów, twierdząc, że nie powinna znajdować się w tym miejscu.
"Mam wrażenie, że w tej wodzie, na tych skałach, NIE POWINNO mnie być. To nie miejsce dla ludzi - jakieś takie świętokradztwo dokonywane przez turystów na surowym, dzikim pięknie Indonezji! Przeszkadzamy naturze. Tak to czuję"" - tłumaczy.
Trwa ładowanie wpisu: instagram