Isabel Marcinkiewicz ostro o byłym premierze: "To nagranie pokazuje, jak mnie traktował"
Żona Kazimierza Marcinkiewicza twierdzi, że nie ma nic wspólnego z wyciekiem nagrania, które kompromituje byłego premiera. Nie szczędzi mu jednak gorzkich słów.
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.
O Isabel Olchowicz znów jest głośno w mediach. Wszystko za sprawą nagrania udostępnionego "Super Expressowi", na którym były premier obraża żonę i siedząc nago - prawdopodobnie na sedesie - mówi, by szła do pracy i przestała go nachodzić.
Isabel, która od kilku lat prowadzi wojnę rozwodową z byłym premierem, mówi, że to nie ona upubliczniła nagranie. Twierdzi za to, że wideo pokazuje prawdziwą twarz Marcinkiewicza.
- To nagranie pokazuje, jak mąż traktował mnie po naszej przeprowadzce z Anglii do Polski - mówiła w "Twoim Imperium".
Podczas gdy Marcinkiewicz zarzeka się, że regularnie płaci alimenty na niepełnosprawną żonę, Isabel twierdzi co innego. W rozmowie z Pudelkiem przyznała, że aby mieć na leki i utrzymanie, musi pożyczać pieniądze od znajomych, bowiem polityk wciąż jest jej winny 56 tysięcy złotych.
Myślicie, że kto inny mógłby udostępnić nagranie kompromitujące byłego premiera?
W artykule znajdują się linki i boksy z produktami naszych partnerów. Wybierając je, wspierasz nasz rozwój.