Iwona Węgrowska to prawdziwa seksbomba
Swego czasu jej urodą zachwycał się sam Hugh Hefner. Polska wokalistka, która w przyszłym roku kończy 40 lat ma na swoim koncie rozbierane sesje i wciąż chętnie prezentuje swoje wdzięki w skąpych kreacjach. A jej aparycja nadal przykuwa uwagę.
Iwona Węgrowska do show-biznesu weszła 17 lat temu. Choć uroda kobiety raczej budziła powszechny zachwyt, wokalistka zdecydowała się jeszcze poprawić naturę. Powiększyła znacznie biust i wypełniła sobie usta. Za rok Węgrowska kończy 40 lat i wciąż chętnie chodzi w obcisłych kusych sukienkach. Eksponując zgrabne nogi i okazały dekolt. Jednak seksowny wygląd to nie wszystko.
Najbardziej cieszą ją przejawy zachwytu fanów jej wokalem. W swoim InstaStories celebrytka przywołuje wspomnienia sprzed lat, gdy została pochwalona przez pracującego z gwiazdami światowego formatu inżyniera dźwięku Petera Doella i zapowiada "powrót do gry". A także cieszy się sukcesem (8. miejscem) piosenki "Nas dwoje" w Plebiscycie Radia Gniezno, którą nagrała razem z Power Play Utwór spodobać się może fanom muzyki skocznej i niewymagającej, więc trudno tu mówić o wokalnej wirtuozerii, a raczej o chęci dotarcia do masowego odbiorcy.
Zobacz: Iwona Węgrowska: "Modlę się, żeby pandemia już się skończyła, bo jest BARDZO CIĘŻKO"
Jednak w mediach póki co utrwalił się głownie wizerunek Węgrowskiej jako gorącej seks bomby. Zwłaszcza dzięki pamiętnym rozbieranym sesjom dla "Playboya" i "CKMu" oraz wciąż licznie publikowanym zdjęciom eksponujących jej fizyczne atuty. W którą muzyczną stronę zamierza iść urodziwa wokalistka, nie wiemy.