Iwona Węgrowska zaniepokojona brakiem tolerancji. "Każda odmienność jest bardzo krytykowana"
Polscy artyści i celebryci coraz częściej zabierają głos w ważnych politycznie i społecznie kwestiach. Iwona Węgrowska podziwia ich za odwagę, bo jak mówi, polityka dzieli ludzi. Wie jednak, czego brakuje obecnym rządzącym.
W czasie ostatniej kampanii prezydenckiej wiele gwiazd opowiedziało się za konkretnym kandydatem, nie kryjąc swoich sympatii politycznych. Znani i lubiani coraz chętniej zabierają głos w kluczowych dla Polaków sprawach, często - jak podkreślają - za namową swoich fanów. Jak zdradziła ostatnio w rozmowie z naszym dziennikarzem Edyta Górniak, tak właśnie było w jej przypadku. W licznych wiadomościach od wielbicieli coraz częściej pojawiała się sugestia, by piosenkarka zajęła się polityką i rozważyła kandydaturę na najważniejszy urząd w kraju. Choć ostatecznie, jak zdradziła gwiazda, nie zamierza zamieniać muzyki na politykę, szykuje dla ministrów nowy, świeży program dotyczący "edukacji i przygotowania młodych ludzi do życia".
Swoje przesłanie do polityków ma też Iwona Węgrowska. Wokalistka jest zdecydowanie bardziej powściągliwa w wyrażaniu swoich politycznych poglądów niż inni przedstawiciele polskiego show-biznesu.
Edyta Górniak zaangażuje się w politykę. "Przygotowuje swój program"
- Polityka bardzo dzieli ludzi i rodzi konflikty. Podczas tegorocznych wyborów nie chciałam wychodzić z szeregu - mówi w rozmowie z WP, podkreślając, że skupiła się na zachęcaniu do głosowania bliskich i fanów jej twórczości. Nie ocenia politycznych wypowiedzi kolegów z branży, choć zaznacza, że "politykę zostawiłaby politykom, a muzykę - muzykom". Zauważa jednak, że rządzącym brakuje ludzkiego podejścia i wyrozumiałości dla obywateli.
Kontrowersyjne zapowiedzi Zjednoczonej Prawicy o wypowiedzeniu konwencji stambulskiej przyjmuje z obawą.
- Przemoc domowa, przemoc wobec kobiet, wobec kogokolwiek i czegokolwiek jest dla mnie niezrozumiała. Byłam wychowana według norm społecznych, które pozwoliły mi zrozumieć każdą odmienność, która w dzisiejszych czasach jest bardzo krytykowana i stosowana jest wobec niej przemoc. Dla mnie jest to nie do przyjęcia. Musimy posiadać w kraju konwencje, które pomogą nam pójść w dobrą stronę i uczyć społeczeństwo norm jak i standardów, które są codziennością w innych krajach - zauważyła artystka.
Kto wie, być może także fani Iwony Węgrowskiej zasugerują jej bardziej aktywny udział w polityce.