Trwa ładowanie...

Iwona Węgrowska znów wróciła do partnera. "Nasz seks jest cudowny"

Trudno nam się połapać w życiu uczuciowym Iwony Węgrowskiej. Wygląda na to, że sama zainteresowana ma z tym spory problem. Po dramatycznym poście o rozstaniu przyszedł czas na kolejne oświadczenie...

Iwona Węgrowska znów wróciła do partnera. "Nasz seks jest cudowny"Źródło: East News
d1m0c9b
d1m0c9b

Iwona Węgrowska jest bardzo zagubiona nie tylko w kwestiach zawodowych, ale przede wszystkim jeżeli chodzi o życie prywatne. W jej słowniku raczej nie znajdziemy słowa "konsekwencja". Od kilku lat obserwujemy burzliwy związek wokalistki z partnerem Maciejem Marcjanikiem. Tylko na przestrzeni ostatnich dwóch miesięcy Węgrowska najpierw oświadczyła, ze wzięła z ukochanym ślub, później zdementowała tę informację, twierdząc że to był ślub "tylko dla nich".

Następnie zamieściła rzewny post o definitywnym zerwaniu z partnerem, a gdy próbowaliśmy do niej zadzwonić, nie była w stanie powstrzymać łez. Choć bardzo chcieliśmy być poruszeni smutkiem gwiazdy, doświadczenie podpowiadało, by nie przywiązywać się zbytnio do jej stanów emocjonalnych. W redakcji zaczęliśmy już przyjmować zakłady o to, kiedy ponownie zejdzie się z partnerem i kilka dni później (co za zaskoczenie) tak też się stało.

Iwona Węgrowska zainspirowana miłosnym uniesieniem znów sięgnęła po laptopa, by zrelacjonować nam kolejny rozdział brazylijskiej telenoweli, którą nazywa swoim życiem. W poście na Facebooku napisała, że ponownie odnalazła szczęście w ramionach Macieja, a ich seks jest cudowny. Nic tylko pozazdrościć!

- Jest ogień. Nie zniósłbyś innego mężczyzny, a ja innej kobiety przy Tobie. (...) Najwyżej się kiedyś pozabijamy! Cholera go wie, co będzie, ale teraz jest chemia. Nasz sex jest cudowny - napisała.

d1m0c9b

Iwona przeprosiła też fanów za swoją niestabilność emocjonalną.

- Coś Wam powiem! Kiedyś ktoś mi napisał, że szacun za to, że nie szukam wrażeń u kogoś innego. Że mało ważna jest ta komedia, którą odstawiam, bo żyję po włosku. I zrozumie to tylko ten, kto przeżył to samo, co ja. Ale ważne jest to, że wracamy do siebie. (...) Będziecie mnie opieprzać, hejtować czy zrozumiecie? Wybaczycie to zwariowanie i mało zrozumiałą sytuację? - zapytała.

Wybaczamy, Iwona. Po prostu martwimy się, żebyś nie dostała mdłości od jazdy na tym emocjonalnym rollercosterze. Życzymy mniej łez i więcej "cudownego sexu"!

d1m0c9b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1m0c9b

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj