Chodzi za nią i wydzwania do męża. Izabela Trojanowska jest nękana
Marcin Miazga wciąż nie pogodził się z tym, że Izabela Trojanowska zerwała z nim współpracę i nadal utrzymuje, że jest jej menadżerem. Dochodzi do nieprzyjemnych sytuacji. "Czuje się osaczona, boi się!" - powiedział informator "Życia na gorąco".
Na początku sierpnia Izabela Trojanowska odkryła, że Marcin Miazga, wiąż podaje się za jej menadżera. Przypominamy, że artystka zerwała z nim współpracę, ponieważ w ubiegłym roku mężczyzna nagle zniknął i nie dawał znaku życia. Były agent gwiazdy nie może jednak pogodzić się ze stratą pracy i doprowadza do dziwnych, niekomfortowych i wstydliwych dla Trojanowskiej sytuacji.
- Nie dociera do niego, ze Iza jest już na innym etapie życia - przyznała w rozmowie z "Życiem na gorąco" znajoma wokalistki. - Miazga nęka ją telefonami, a nawet bez zapowiedzi zjawia się w miejscach, gdzie może ją spotkać i urządza sceny - dodaje.
Ekscesy na zawodach wędkarskich
Jedna z nieprzyjemnych sytuacji miała miejsce w czerwcu na zawodach wędkarskich aktorów w podwarszawskich Przypadkach. Marcin Miazga zjawił się tam, aby wymusić spotkanie z byłą pracodawczynią. Znajomi Trojanowskiej próbowali interweniować, ale nic nie wskórali.
- Krzyczał, że ją kocha, a ona trzęsła się z nerwów. Uciekała przed nim - relacjonował tygodnikowi świadek zdarzenia. - Czuje się osaczona, boi się! - tłumaczył.
W rozmowie z "Życiem na gorąco" Marcin Miazga wyjaśniał, że chciał tylko z porozmawiać. Zapewniał też, że tęskni za Izabelą Trojanowską i wciąż darzy ją głębokim uczuciem.
Formalnie gwiazda wypowiedziała umowę byłemu menadżerowi wiosną tego roku. Wyszła z założenia, że to zamknie całą sprawę, a każde z nich pójdzie swoją drogą. Niestety stało się inaczej.
- I wtedy się zaczęło. On nawet wydzwaniał do męża Izy i informował go, że pojawili się w jej otoczeniu ludzie, którzy chcą przejąć nad nią kontrolę i próbują odseparować ją od niego - zdradziła w rozmowie z tygodnikiem znajoma Trojanowskiej.
Artystka nie zamierza ponawiać współpracy z Marcinem Miazgą. W "Życiu na gorąco" czytamy, że kompletnie straciła zaufanie do niego. Podkreśla, że zawiódł ją jako przyjaciel i menadżer.