Jacek Borkowski zakochany. To 23 lata młodsza pogodynka
Aktor zrealizował swoje postanowienie. Chciał znaleźć dużo młodszą od siebie partnerkę. Wygląda na to, że jest na dobrej drodze, by jego kolejna żona "nie była z second handu".
- Partnerka Karola Strasburgera jest od niego o 37 lat młodsza. To mnie inspiruje. Teraz szukam kogoś takiego. Jak już brać, to nie z second handu. Tego kwiatu to pół światu! Karol dał czadu, to ja nie będę gorszy - mówił niedawno w jednym z wywiadów Borkowski.
Na efekty poszukiwań nie trzeba było długo czekać. We wrześniu na premierze okularów Paprockiego&Brzozowskiego aktor poznał 36-letnią Paulinę Koziejowską. Dziewczyna pracuje jako pogodynka w Nowej TV i współprowadzi program "Bywanie na dywanie". Podobno między nią a aktorem błyskawicznie zaiskrzyło.
- Nie mam problemu z opowiadaniem o sobie, ale tym razem zamilknę. Jeszcze coś palnę przez przypadek i popsuję tę relację. A to się dopiero rodzi i jest magicznie… - powiedział Borkowski w rozmowie z "Super Expressem".
Po tym, jak dostał od nowej ukochanej jabłka z jej sadu, napisał wiersz.
"Jesienna dziewczyna, jabłka czerwone, I od pocałunków, Usta zmęczone, Kochanie jesienne, Głowy zawrotem...”
Zdaje się, że Paulina odwzajemnia te uczucia.
- Poznaliśmy się jakiś czas temu. Bardzo się polubiliśmy. Lubimy spędzać ze sobą czas, czasem się spotykamy, a co będzie, czas pokaże… Mamy wiele wspólnych tematów, dobrze się ze sobą czujemy. Jacek jest świetnym facetem - wyznała.
Myślicie, że ten związek przetrwa próbę czasu?
