Jacek Rozenek skończył pierwszy etap leczenia. Aktorzy "Barw szczęścia" czekają na jego powrót na plan
Jacek Rozenek powraca do zdrowia po udarze. Aktor zakończył pierwszy etap rehabilitacji. Ekipa “Barw szczęścia” wspiera go w leczeniu.
Nikt nie spodziewał się, że 50-latek może znaleźć się w tak poważnym stanie. Co prawda w marcu Jacek Rozenek zasłabł za kulisami Teatru Kamienica, lecz wydawało się, że problemy zdrowotne aktora są wynikiem przemęczenia.
W maju odtwórca roli Artura Chowańskiego w serialu "Barwy szczęścia" doznał udaru. Przez tydzień znajdował się w poważnym stanie. Po wyjściu ze szpitala aktor musiał zrezygnować z aktywności zawodowej i poddać się rehabilitacji.
W ciężkich chwilach wspiera go była żona Małgorzata Rozenek-Majdan, była partnerka Roxi Gąska oraz przyjaciele z planu "Barw szczęścia".
To właśnie jego serialowa partnerka Adrianna Biedrzyńska z mężem Sławomirem Błaszczakiem zorganizowała pobyt Jacka Rozenka w specjalistycznym centrum rehabilitacji w Gryficach. Motywacji miał dodawać mu plakat "Barw szczęścia" z podpisami całej ekipy i hasłem "Jacku, zbieraj się, czekamy na planie!".
Trwa ładowanie wpisu: instagram
Po 2 miesiącach intensywnej pracy pod okiem lekarzy i fizjoterapeutów aktorowi udało się zakończyć pierwszy etap rehabilitacji. Dalszego leczenia podjęli się specjaliści z Warszawy. Jacek Rozenek stale konsultuje się z neurologiem, kardiologiem, ortopedą i logopedą.
Aktor nadal korzysta ze stabilizatorów porażonych kończyn i ma problemy z mówieniem, więc powrót do pełnej sprawności będzie wymagał jeszcze miesięcy rehabilitacji. Trzymamy kciuki!