Jarosław Kret wyszedł z depresji. Teraz musi znaleźć pracę

Jarosław Kret przechodził ostatnio trudny okres. Stracił pracę, rozstał się z Beatą Tadlą, odpadł z "Tańca z gwiazdami". To wszystko poskutkowało depresją:

- Wstawałem rano i robiłem wszystko, żeby nie wejść pod prysznic, bo wiedziałem, że jak już wejdę pod prysznic, to potem będę musiał założyć spodnie, koszulę, buty i wyjść, żeby walczyć o byt – pisał w mediach społecznościowych.

Kret przyznał wcześniej, że z powodu depresji stracił wszystkie oszczędności: – Mnie ta choroba kosztowała majątek, jestem totalnie spłukany. Ale mam pozytywną informację dla wszystkich – dowiedziałem się, że w NFZ można znaleźć ośrodki terapeutyczne, w których są świetni specjaliści. Wysyłam tam wszystkich, którzy potrzebują pomocy.

Teraz Kret czuje się lepiej, a w mediach huczy od plotek o jego nowym romansie. Teraz przed nim nowe wyzwanie: musi znaleźć pracę. Ostatnio napisał na Instagramie, że chciałby wrócić do prowadzenia prognoz pogody: - Wszyscy mnie namawiają do tego, bym wrócił do prognoz pogody.

Bardzo bym chciał. Trochę mnie nie było, bo chorowałem na smutek. Ale teraz jestem już zdrowy, radosny, szczęśliwy, wesoły i mogę opowiadać o pogodzie – oznajmił na Instagramie.

Fani trzymają za niego kciuki:

- Musisz wrócić ze swoimi prognozami. Cała Polska tęskni za tobą! – piszą w komentarzach.