Jason Derulo rozgrzał widzów TVP do czerwoności. Najlepszy występ wieczoru?
Telewizja Polska bardzo ekscytowała się przyjazdem międzynarodowej sławy na sylwestrową imprezę w Zakopanem. Derulo nie zawiódł pokładanych w nim nadziei i dał na scenie prawdziwe show.
Podczas Sylwestera Marzeń jak zwykle przodowały rytmy disco polo. Jednak oprócz Zenka Martyniuka, Boysów, Pięknych i Młodych czy zespołu MIG znalazło się też miejsce dla nieco innych wykonawców. Ponownie na scenie TVP wystąpił Thomas Anders z zespołu Modern Talking. Atrakcją miał być też występ Julio Iglesiasa Juniora, ten zaśpiewał jednak tylko dwie piosenki.
Niezaprzeczalnie największą gwiazdą wieczoru był Jason Derulo. To właśnie jego koncert w Polsce do ostatniej chwili ukrywało TVP, ogłaszając tę wiadomość na dwa dni przed Sylwestrem. Jego gaża ponoć była tak wysoka, że sponsorować musiał ją inny partner wydarzenia.
Disco polo to obciach? Polacy w Zakopanem mówią jednoznacznie
Amerykański wokalista zagrał w Zakopanem swoje hity: "Want me want you", "Love not war" oraz "Take you dancing". Choć oprawę sceniczną podczas występu Derulo można uznać za niezwykle skromną, gwiazdor dał prawdziwy popis tanecznego show.
Docenili to też widzowie TVP w internetowych komentarzach. "Potrafi łączyć śpiewanie z tańcem, efekt jest wow", "super się rusza", "świetny występ", "Derulo to było najlepsze, co się wydarzyło na tym Sylwestrze Marzeń", "czy też patrzyliście cały czas na główną tancerkę Derulo? Nie mogłam oderwać od niej wzroku, świetna była" - pisali internauci.