Jennifer Lopez szaleje na scenie. Ma 50 lat i wygląda obłędnie

Jennifer Lopez w tym roku skończyła 50 lat. Dla wielu wyłoby to pretekstem do odejścia na emeryturę, jednak gwiazda nie zwalnia tempa. Piosenkarka jeździ po świecie z trasą koncertową o nazwie "It's my party". Ostatnio na występ Lopez w tureckiej Antalyi wybrała się Anna Lewandowska. Całość udokumentowała na swoim instagramowym profilu, nazywając Amerykankę "olbrzymią motywacją".

Nie ma nic dziwnego w tym, że Lewa podziwia Jennifer Lopez. Wystarczy zerknąć na najnowsze zdjęcia z jej pierwszego koncertu w Egipcie. 50-latka wygląda fenomenalnie w obcisłych kombinezonach, które podkreślają jej idealną sylwetkę. Aparycji może pozazdrościć piosenkarce nie jedna 20-latka.

Figura Jennifer Lopez to bez wątpienia efekt godzin spędzonych na siłowni. Gwiazda trenuje od zawsze, a w jej diecie nie ma miejsca na alkohol i kofeinę. J.Lo twierdzi, że zdrowy tryb życia ma duży wpływ na jej codzienne samopoczucie.

Treningi przydają się jej również na scenie. Na zdjęciach widzimy, że Lopez nie oszczędza się podczas występów i dotrzymuje kroku o wiele od siebie młodszym tancerzom.

Na scenie Jennifer Lopez lubi zaskakiwać. W trakcie koncertów kobieta przebiera się kilkukrotnie. Każda kreacja jest idealnie dopasowana do jej figury. Na otwarcie show Amerykanka założyła cielisty kombinezon pokryty kryształami, które mieniły się w świetle reflektorów.

Piosenkarka lubi podkreślać swoje atuty i robi to naprawdę dobrze. Stroje J.Lo odkrywają te części ciała, które gwiazda chce najbardziej pokazać.

To niesamowite, że na twarzy J.Lo nie prawie w ogóle nie widać upływu czasu. Piosenkarka, która twierdzi, że nie poddawała się żadnym inwazyjnym zabiegom. Trudno w to uwierzyć, bo Lopez wygląda tak samo jak 22 lata temu.